Szukaj na tym blogu

sobota, 26 grudnia 2015

Superman - Powrót Lexa Luthora

Lex Luthor- największy przeciwnik Supermana, po "Upadku Metropolis" stracił praktycznie wszystko- zdrowie, Lexcorp i został wyjęty spod prawa. Odzyskał to pierwsze, ale do odzyskania swojej korporacji, a zwłaszcza, do bycia znowu szanowanym obywatelem wydaje się, że droga daleka. Lex jednak postanawia związać się z Contessą, która zabrała mu korporację i w ten sposób zacząć odzyskiwać swe wpływy. Jego kolejnym pomysłem będzie pozbyć się Alfa Centuriona, który za blisko się kręci Lexcorpu. Tymczasem Superman sam załamany po zerwaniu z Lois stara się dopaść Luthora i sprowadzić go przed oblicze sprawiedliwości, zanim ten ożeni się z Contessą. Może to jednak wcale nie być taką łatwą sprawą, o co już sam Lex porządnie się zatroszczy. Gdy jednak zdecyduje się stanąć przed sądem, Lex wykorzysta dość niekonwencjonalną linię obrony, a Kryptończyk chcąc nie chcąc uda się po pomoc do Batmana. Wydaje się, że z głównym świadkiem jako Supermanem, zaraz po procesie twórca Lexcorpu trafi wreszcie za kratki... a może nie? Na koniec poznamy mroczną przeszłość z dzieciństwa Lexa i jak to się wiąże z teraźniejszością, oraz ostatni akt, który mógłby na dobre pogrążyć przebiegłego biznesmena... albo przywróci mu pełnię władzy...
Pierwszą część można też traktować jako przedłużenie "Zerwanych zaręczyn", gdyż wątek Clarka i Lois wciąż jest tam bardzo gorący

Przez jakiś czas zastanawiałem się, jak tłumaczyć powiązane ze sobą komiksy "Supermana" z roku 1996, które jednak grupują się bardziej w innych wątkach. Zdecydowałem się pozostawić wątki, gdyż inaczej musiałbym tworzyć osobny temat dla każdego z tych komiksów, ale będę tłumaczyć chronologicznie i w każdym wątku będzie podana też kolejność czytania komiksów następujących po sobie, dzięki czemu czytelnicy idący chronologicznie łatwo się w tym zorientują, a ci, czytający wątkami, będą mogli łatwo sięgnąć po uzupełnienie do innych wątków.
Kolejność czytania:
Zerwane zaręczyny 01-04/04, Powrót Lexa Luthora 01/06, Tornado 01-02/02, Powrót Lexa Luthora 02-03, Zerwane zaręczyny Konsekwencje 01-02/03, Miasto w butelce 01-03/03 (jedyna z wymienionych opowieści, która jest zamknięta i można ją czytać bez odwołania do pozostałych), Zer.zar.Kons. 03, Powrót Lexa Luthora 04-06 [w tym ostatnim przypadku pewnie może nastąpić dłuższa przerwa zanim opublikuję następne komiksy- zobaczymy, to dwie pozycje z roku 1997 i ostatnia z 1998]
Mediafire:
4 shared:

czwartek, 24 grudnia 2015

Powrót forum E-komiksy

Witajcie komiksiarczycy!
Większość z nas odczuła stratę naszego forum komiksowego E-komiksy. Przez najbliższe miesiące po jego zniknięciu robiłem wszystko co mogłem, by rozwiązać zagadkę jego zniknięcia i doprowadzić do jego przywrócenia. Niestety nie udało się to.
Z chwilą, kiedy przestałem mieć nadzieję na powrót naszego forum, obiecałem sobie stworzenie forum komiksowego, maksymalnie przypominające nasze forum e-komiksy. Początkowo jak niektórzy wiedzą stworzyłem samodzielnie forum bazujące na skryptach tzw. php 2 by przemo na darmowym hostingu. Okres testów udowodnił, że forum jest przydatne, ale na darmowym hostingu jednak być nie może bo się zawiesza i czasem pojawia się malowniczy znak "śrubki i klucza" zamiast tego, czego wszyscy chcą, czyli forum komiksowego :) Poza tym, brakowało kilku opcji bardzo przydatnych do życia, jak podziękowania i obserwowania tematu. Nie miałem pojęcia, jak to włączyć, a czytanie jak gmerać wewnątrz plików na serwerze, by jednak to aktywować przyprawiało mnie o ból głowy :(
W końcu kupiłem płatny hosting, a mój kolega informatyk był na tyle miły, by postawić nam tam forum na phpbb3 i co było dla mnie ważne, aktywował zabezpieczenia przeciw botom :) . I instalacja dodatków w razie potrzeby łatwiejsza :) Już działa to, co najważniejsze, łącznie z podziękowaniami, obserwacją tematów i prywatnymi wiadomościami między użytkownikami. I co najważniejsze jest już forum z działami i możliwością rozwoju!
Oficjalnie więc ogłaszam powrót forum komiksowego!
Jest dostępne pod adresem:
http://www.ekomiksy.hekko24.pl
Zapraszam do rejestracji i korzystania z niego!

Tych, którzy się zarejestrowali wcześniej na forum testowym proszę o wykonanie jeszcze jednej rejestracji na tym linku i to już będzie ostatnia i szybka, bez długiego czekania na zatwierdzenie ;)
Niestety wszystkie tematy i posty istniejące na pierwotnym forum E-komiksy zostały utracone, ale mam nadzieję, że wspólnie sprawimy, by nasza komiksowa płaszczyzna istniała i funkcjonowała jak najdłużej i cieszyła większość odwiedzających, odtworzona na nowo, choć pod względem działów i tematów przypominająca pierwowzór i będąca naszym wspólnym forum komiksowym, łączącym wszystkich lubiących "kolorowe zeszyty"!
PS: Przy rejestracji proszę zignorować treść standardowego i nieco bełkotliwego regulaminu dostarczanego ze skryptami forum. Próbowałem zmienić jego treść, ale wtedy traci się możliwość zabezpieczenia przed botami w postaci captchy przy rejestracji, lub pojawia się błąd captcha, dlatego regulamin przy rejestracji na razie wygląda tak dziwacznie:)

czwartek, 17 grudnia 2015

Martian Manhunter - Ciało i kości

Dziś dwie powiązane ze sobą historie o śledztwie, które prowadzi rządowa agencja- D.E.O. przeciw Martian Manhunterowi.
W pierwszej historii poznamy odpowiedź na pytanie co się stało z prawdziwym detektywem Johnem Jonesem, a raczej z jego ciałem? Jednocześnie czytelnik zapozna się z historią pojedynku Martian Manhuntera z pewnym najemnikiem i oskarżeniem go o nadmierną brutalność. Zarówno jednak jego przeciwnik, jak i świadek widzieli sprawy trochę inaczej i ich zeznania nie do końca się pokrywają. Jaka jest prawda i jak kontakt z ostatnim Marsjaninem wpłynie na prowadzącą śledztwo agentkę Chase?
Ta sensacyjno-kryminalna historia z elementem humoru rozgrywa się w czasie sagi "Powrót zdrajcy", ale poza wydarzeniami z części zerowej (śmierć Karen Smith) nie jest z nią powiązana.
W drugiej, znacznie głębszej historii, poznamy nieco mniej znane, ale dość ciekawe tożsamości Martian Manhuntera i jak stara się pomagać ludziom. D.E.O. jednak rozpracowuje te tożsamości i stawia Manhunterowi warunek- współpraca z rządem i pomoc w ujawnieniu tożsamości innych bohaterów, albo cały świat pozna kim jest Martian Manhunter. Co wybierze bohater? Czy agentka Chase jest pewna, że jest po właściwej stronie? Co wydarzyło się w przeszłości co miało związek z Manhunterem i jej ojcem? Co ostatni Marsjanin wyjawi ostatniemu Kryptończykowi w czasie ich rozmowy, która upewni go o decyzji jaką podejmie?
Druga opowieść rozgrywa się bezpośrednio po "Pierścieniach Saturna", ale nie ma związku z tą sagą.
Zapraszam do czytania!

Mediafire:
4 shared:

wtorek, 1 grudnia 2015

Wonder Woman - Rysunki kredą

"Rysunki kredą", to psychologiczna, głęboka i dająca do namysłu opowieść, którą osobiście uważam za jedną z najlepszych historii z "Wonder Woman", a  przynajmniej najgłębszych i zdecydowanie za komiks warty przeczytania.
Przyjaciółka nastoletniej Vanessy Kapatelis- Lucy Spears popełnia samobójstwo... Zarówno sama Vanessa, jak i Wonder Woman zastanawiają  się, czy mogły coś zrobić, by temu zapobiec. Jest to jednocześnie historia przyjaźni nastolatek, ich sporów w typowym okresie dorastania, słów, które padają i czasem mogą ranić, wydarzeń, które poprzedzają tragedię, jak i tych, które następują tuż po niej. To opowieść o życiu, śmierci, przemijaniu i tym, co się dzieje z ludźmi, którzy zostają po czyjejś śmierci...
Kiedy pierwszy raz przeczytałem tą opowieść, wiedziałem, że chciałbym ją przetłumaczyć, by podzielić się nią z innymi czytelnikami. Jednak, by zająć się czymś takim, trzeba mieć odpowiedni nastrój. Teraz w końcu ten komiks jest i jestem pewny, że większość czytelników nie pożałuje czasu spędzonego na przeczytaniu tej opowieści.
Do czego się można doczepić w tym komiksie, to jedynie rysunki. Nie licząc okładki- przyciągającej wzrok- to nie są złe, są przyzwoite, w stylu lat '90, ale to jedyne co można o nich powiedzieć. Do tak poważnej i głębokiej historii można było wybrać rysownika albo mającego dokładniejszą kreskę,  albo właśnie postawić na coś bardziej rozmazanego, jeśli chodzi o postacie, ale podkreślić emocje na twarzach. Ale nie zmienia to faktu, że mimo przeciętnych rysunków, sama historia jest bardzo dobra i skłaniająca do namysłu. Jestem pewny, że ta opowieść poruszy nawet tych, którzy zwykle unikają komiksów z superbohaterami.
Podziękowania dla Gedinazgula za korektę!

poniedziałek, 23 listopada 2015

Elseworlds - JLA - Shogun ze stali

Jest to bardzo nieszablonowy i interesujący Elseworlds dziejący się w...   feudalnej Japonii.
Kraj został podbity przez bezlitosnego shoguna ze  stali, władcę Zunou. Lud żyje w strachu, a samuraje shoguna niszczą wszystko, co tylko nie spodoba się ich panu. Przeciw temu despotyzmowi i w obronie ludu rebelianci formułują ligę, mającą na celu pokonanie shoguna i obronę pokrzywdzonych. Niestety ich siły topnieją z każdym rokiem, aż zostaje ich tylko garstka. Niespodziewanie odkrywają istnienie niezwykłego człowieka, dysponującego wręcz magicznymi umiejętnościami, którym jest Hoshi, przybrany syn rybaka, będący też "gwiezdnym dzieckiem" i sam pierwotnie nie jest świadom swego pochodzenia. Hoshi jednak odmawia przyłączenia się do rebelii. Zmienia to bezlitosny atak na wioskę, podczas, którego Hoshi zacznie odkrywać swoje prawdziwe przeznaczenie i jak bardzo może stać się inspiracją dla innych, oraz wkrótce potem dowie się kim naprawdę jest i o tym, że jego powiązania ze straszliwym shogunem są bliższe, niż ktoś mógłby przypuszczać. To jednak może nie wystarczyć, by pokonać tyrana. Gdy jedna z osób z tej historii przechodzi na drugą stronę, rebelianci postanawiają doprowadzić do ostatecznej konfrontacji z shogunem, stawiając na szali swoje życia. I nie wszyscy przeżyją tą konfrontację...
Jest to opowieść w której mamy pokazane społeczeństwo Japonii sprzed setek lat, honor, strach, zemstę, ale też samotność, koleżeństwo, lojalność i przyjaźń. Chyba nie muszę mówić kim jest Hoshi z tego komiksu, skoro to opowieść elseworlsowa i nawet okładka to zdradza, ale z wielu opowieści o Supermanie i opowieści elseworldsowych, ta jest naprawdę specyficzna i moim zdaniem bardzo ciekawie i zupełnie nie na styl amerykański stworzona, posiadająca też pewną głębię. Same rysunki znacznie wyróżniają się spośród amerykańskich komiksów z superbohaterami bardziej przypominając miejscami rysunki właśnie japońskie. Nie zabraknie tu też wplecionego buddyzmu i zasad Dalekiego Wschodu, którymi kierują się niektórzy bohaterowie.
Zapraszam do czytania tak miłośników Elseworldsów, Supermana, jak i Japonii!
Podziękowania dla Gedinazgula za korektę.

niedziela, 8 listopada 2015

Wonder Woman - Wąż w raju

Historia ta opowiada o festynie, który Amazonki organizują na Themyskirze ku czci swoich pięciu najważniejszych bogiń. Po raz pierwszy decydują się otworzyć na zewnętrzny świat i zaakceptować przybycie delegatów z niego i ich poznać, tworząc atmosferę do wymiany kulturowej. Wonder Woman wybiera dwunastu delegatów, którzy, nie licząc jednego norweskiego dyplomaty, są bardziej ambasadorami kultur niż państw. Wśród nich są m.in. pastor, rabin i feministka. Dwunastym delegatem ma być Clark Kent (!), ale Superman odmawia i proponuje Dianie, by zamiast niego wybrała... Lois Lane (!), co księżniczka Amazonek czyni i jest to pierwsze spotkanie tych dwóch rywalek (i nawiasem mówiąc. Lois nie zawaha się skorzystać z okazji, by postawić Dianie pewne pytanie o Supermana:) ). Początkowo wymiana kulturowa wygląda bardzo przyjaźnie, nawet gdy nie wszystkie Amazonki są zadowolone z przybycia gości. Jednak na wyspę trafił też ktoś mroczny, kogo nikt nie zapraszał, by siać niezgodę, niechęć i podziały. Wkrótce różnice pomiędzy religiami, kulturami i płcią zaczynają dominować. Wonder Woman poznaje prawdę, ale nikomu już jej nie przekaże, gdyż jak stwierdzi w pewnym momencie Hermes "Jej dusza nie zamieszkuje dłużej rzeczywistości śmiertelnych"... Gdy sprawy na Themyskirze wymykają się spod kontroli, los tak gości, jak i gospodarzy leży w rękach niewidomego chłopca, który również jest jednym z delegatów, oraz tracącego swe moce Hermesa, który jako jedyny Olimpijczyk zdecydował się żyć wśród ludzi i płaci dużą cenę za zrozumienie tego, czym jest człowieczeństwo...
Jak dla mnie ta saga ma wszystko, co najlepsze w komiksach "Wonder Woman"- ideały księżniczki Amazonek, różnorodność kulturową, ciekawie zbudowana wielowątkowa fabuła, elementy mityczne, refleksje na pewne tematy, pokazana cywilizacja Amazonek i odwołanie do hellenizmu, dobra narracja (od drugiego tomu to już nawet miejscami jest forma felietonów Lois!) i nieprzewidywalność tego, jak to wszystko się skończy.
Pierwotnie zastanawiałem się, czy pierwszej części nie oznaczyć jako zerówki, gdyż właściwa akcja z delegatami na Themyskirze zaczyna się później (i wtedy by było 0+4 części). Ze względu jednak na przygotowania do festynu, wątek Hermesa i pewne znaki świadczące, że nie wszystko jest idealne, oznaczyłem "Zmiany niesione wiatrem", jako część pierwszą, co oznacza, że w takim sposobie liczenia historia liczy pięć tomów, a nie cztery + poprzedzająca ją zerówkę.
Pod względem chronologicznym historia ta ma miejsce bezpośrednio po wydarzeniach z "Cheetah, Zaginiony lud", choć znajomość tamtej sagi nie jest konieczna, by zapoznać się z tą.
Podziękowania dla Riguany za korektę!
Mediafire
4 shared

poniedziałek, 12 października 2015

Indiana Jones i świątynia pragnień

Dziś mała niespodziewajka.:) Krótka historyjka z Indianą Jonesem, którą przetłumaczyłem dzięki propozycji Riguany, i to jemu należą się gratulacje za wybór historii i opracowanie graficzne. Ale, że tłumaczenie było moje, to pozwalam to sobie u siebie na blogu też umieścić. :)
Indiana Jones przybywa do pewnej świątyni, która może skrywać wielkie bogactwa, ale może też nieść pewną zagładę. Niestety jego były asystent Clifford także przybywa do tej świątyni i nie bardzo chce się dzielić skarbami, ani nie wierzy w zagładę, która może spotkać tych, którzy tam wejdą. Jak to się skończy- zobaczycie, jak przeczytacie:)
Jak interesuje Was więcej historii z Indianą, zapraszam na blog Riguany:
riguana.blogspot.com



wtorek, 6 października 2015

Zawieszone i nie pozycje na moim blogu

W związku z planami Egmontu z 3 Października 2015 r w sprawie wydania serii "JLA" od 1997 roku, z mojego bloga znikają linki do pozycji:
JLA - Hiperklan,
JLA - Kobieta jutra
JLA - Klucze do królestwa.
Pozostają komiksy, których jak rozumiem Egmont nie ma obecnie w planach, ale gdyby to się zmieniło te pozycje także zostaną usunięte:
"JLA 80 page giant 01"
"JLA - Jednoosobowa Liga"
"JLA - Stworzeni równi" (Elseworlds)
"JLA - Duchy"
"JLA - Masa krytyczna"
Z planów zawieszam: "JLA - Rock of ages"  (JLA 10-15) co miało być w dalszej przyszłości z reg. serii "JLA", ale jeszcze podtrzymuję, chyba, że będzie informacja, że te komiksy też mają być wydane:
"JLA 80 page giant 02"
"JLA - Foreign bodies"
"JLA - The Nail" (Elseworlds)
Ponadto dokładam do tych ostatnich jako plan pozycji: "JLA - Shogun of steel"

piątek, 18 września 2015

Martian Manhunter - Pierścienie Saturna

Saturnianie, rasa stworzona w przeszłości przez Marsjan z ich przekształconego materiału genetycznego, powracają do Układu Słonecznego. Dwie saturniańskie rasy- czerwona i biała- będąca w stanie wiecznej wojny i nienawiści odziedziczonej po ich marsjańskich stwórcach pragną wreszcie zawrzeć pokój i zbudować cywilizację opartą na jedności. Kluczem do utrzymania traktatu pokojowego ma być małżeństwo białej księżniczki Charissy z czerwonym księciem Jemmem. Ale Jemm wciąż nie doszedł do siebie po torturach z rąk brata Martian Manhuntera- Malefica... Martian Manhunter pracuje nad jego rekonwalescencją, kiedy kosmiczni piraci atakują saturniański statek żądając wydania królewskiej pary. Nie mogąc ich pokonać J'onn J'onzz przybiera postać Jemma i przysięga chronić księżniczkę. Okazuje się, że wśród saturniańskich ras są frakcje separatystów, którzy zrobią wszystko, by traktat upadł, a królewska para została zamordowana... Gdzieś tam kręci się też groźna istota zwana Cabal, która wydaje się rozmawiać sama ze sobą, mówi o sobie w liczbie mnogiej i stoi za wszystkimi wydarzeniami. Kim jest? Kto chce zerwania traktatu i kto jest spiskowcem, a kto lojalistą? Jak Martian Manhunter poradzi sobie w środowisku istot bardzo przypominających jego własną wymarła rasę, gdy jedni chcą się odciąć od przeszłości i woleliby by go nie było, inni spiskują, a jeszcze inni traktują go z najwyższym szacunkiem jako stwórcę? Co się stanie, gdy nawiąże bliższą więź z księżniczką Charissą, niż sam by chciał, co może dodatkowo zagrozić kruchemu traktatowi pokojowemu i jak to się ma do lojalności i osobistej odpowiedzialności jaką żywi wobec Jemma?
Ta czteroczęściowa opowieść, to świetnie napisana kosmiczna przygodówka, zawierająca jednak miejscami refleksyjny klimat.
Zapraszam do czytania!
Historia ta ma miejsce po "Powrocie zdrajcy", choć znajomość tamtej sagi nie jest konieczna, by zrozumieć tą, ale może być przydatna do zrozumienia dodatkowego wątku na pierwszych stronach pierwszego tomu.
Ciekawostka: pomiędzy drugim, a czwartym tomem kilka razy zmieniają kolor drugoplanowi Saturnianie, co widać zwłaszcza na kuzynie Jemma Jogarrcie i kapłanie- raz są czerwoni, raz biali. Historia w żaden sposób nie tłumaczy tych zmian i jest wątpliwość, czy Saturnianie w ogóle mogą zmieniać kolor i kształt na inny, niż "bitewny", więc jest to pomyłka twórców.

Mediafire
4 shared:

wtorek, 8 września 2015

Elseworlds Finest - Supergirl i Batgirl

Barbara Gordon staje się w dzieciństwie świadkiem morderstwa swoich rodziców. Adoptowana przez rodzinę Wayne'ów, gdy dorasta staje się nieufającą nikomu- poza swoim przybranym bratem Bruce'em- pogromczynią przestępców o imieniu Batgirl. Jednocześnie tworzy zaawansowany system obserwacyjny nad Gotham zwany Oracle i doprowadza do otoczenia tego miasta wysokimi murami odzielającymi je od reszty świata i zakazu wejścia do niego metaludzi. Tymczasem, ostatnia ocalała z Kryptonu Kara przybywszy na Ziemię i zostaje wychowana przez Wonder Woman jako jej przybrana córka stając się najbardziej rozpoznawalną i ufną bohaterką Stowarzyszenia Sprawiedliwości zwaną Supergirl. Gdy jej przyjaciel, dobroczyńca Metropolis Lex Luthor zostaje na terenie Gotham porwany przez Jokera i profesora Hamiltona Supergirl łamie edykt terytorialny i rusza do Gotham, by go uratować. Co doprowadza ją do początkowej konfrontacji z Batgirl. Różne jak dzień i noc dwie bohaterki muszą jednak połączyć siły starając się pokonać dzielące je różnice. Czy im się to uda? Czy Lex Luthor naprawdę jest jednak taki kryształowy, czy skrywa może bardzo mroczny sekret? A co się stanie, jeśli porywacz i porwany- Joker i Lex również postanowią pokonać swoje różnice i połączyć siły?
Bardzo ciekawa elseworldsowa opowieść, w której dwie młode kobiety odgrywają role podobne do tych z regularnych serii z Batmana i Supermana, ale rzeczywistość wokół nich miejscami mniej, miejscami bardziej się różni i potrafi zaskoczyć czytelnika.
Podziękowania za korektę dla Gedinazgula!

Ciekawostki:
- prezydentem Stanów Zjednoczonych jest... Elvis Presley! To nie żart! Zawsze wiedziałem, że Elvis jest wiecznie żywy!:D
- Status Gotham nie jest jasny. Prawdopodobnie nadal jest częścią USA, ale nie podlega pod żadną władzę stanową i jako miasto za murami pewnie ma specjalne uprawnienia. Z drugiej strony w rozmowie z prezydentem Presleyem Wonder Woman wypowiada słowa: "Nie możemy szturmować Gotham i wywołać kolejnej wojny". Prawdopodobnie chodzi tu o wojnę jaką Batgirl wytoczyła wcześniej metaludziom, ale może również sugerować, że Gotham dokonało całkowitej secesji od USA.
- Relacje Kary i Lexa przypominają te Matrix i Lexa z regularnej serii
- W przebłyskach Wonder Woman jest przedstawiona w strojach w jakie twórcy komiksów ją ubierali od lat 40. Gdyby nie pokazany Lex w tym samym wieku, możnaby sugerować, że w tym komiksie Wonder Woman ma... 80 lat! A patrzcie tylko jak wygląda:) Co prawda zastąpiła "gwiaździste bikini" spodniami i góra też jest bardziej osłonięta, ale jednak:)
- Abin Sur wciąż jest Green Lanternem i należy do Stowarzyszenia Sprawiedliwości.
- Stowarzyszenie składa się z kilku członków JSA z regularnej serii (Kapitan Marvel, Hawkwoman, Dr Midnite), JLA (Wonder Woman, Firestorm, Flash, GL, Big Barda) i kilku takich, których w żadnym innym komiksie nie widziałem.
- Tim Drake jest łącznościowcem JSA, ale nie wiadomo, czy jest Robinem, gdyż nie nosi kostiumu.
- Joker faszeruje się venomem przez co przypomina Bane'a z regularnej serii.
- Chyba wszyscy wiedzą, że w regularnej serii Bruce Wayne odgrywa roztrzepanego playboya, by stworzyć sobie fałszywy publiczny wizerunek. Ale w tym komiksie Bruce naprawdę taki jest i z trudem przychodzi mu się skoncentrować na czymś poważniejszym.
- Bruce jest jednak tym, który czeka na powrót protektorki Gotham w jej jaskinii- na ironię więc przejmuje funkcję Alfreda z regularnej serii
- Wspomniany wcześniej w opisie system kontroli Gotham to Oracle (Wyrocznia). W regularnej serii Barbara po postrzale przez Jokera przestaje być Batgirl i częściowo sparaliżowana sama przyjmuje imię Oracle.

środa, 2 września 2015

Superman - Zerwane zaręczyny: Konsekwencje

Kontynuacja "Zerwanych zaręczyn".
Lois zaczyna uważać, że Metropolis nie jest dość duże dla niej i Clarka, więc postanawia je opuścić i odlecieć z Ameryki, jako zagraniczna korespondentka. To sprawia, że tą sytuację Superman przeżywa równie boleśnie, jak samo zerwanie zaręczyn. Na jego drodze stają dwie kobiety- jedna, która chce go sobie podporządkować i druga, która ma obsesję na jego punkcie i nie przyjmuje słowa "Nie" za odpowiedź. Sam człowiek ze stali stawia sobie pytania po tych spotkaniach odnosząc sytuacje do Lois. Ostatecznie w wyniku wydarzeń z "Final night" Superman traci swoje moce, ale uświadamia sobie, że Lois wciąż jest w jego myślach. Spotyka się z bliskimi mu kobietami- Wonder Woman i Lori Lemaris i obie uświadamiają mu, co naprawdę jest dla niego ważne. Tymczasem daleko w Himalajach Lois również stawia czoła swoim emocjom i hierarchii wartości. Do czego to wszystko doprowadzi dowiecie się czytając te historie:) Dwie pierwsze są całkiem przyzwoite, ale trzecia to już będzie naprawdę coś!:)

Ponieważ ostatnio tłumaczę opowieści o Supermanie chronologicznie, choć umieszczam je w wątkach, to kolejność czytania dla tych, którzy chcą zachować chronologię jest następująca:
Zerwane zaręczyny 01-04/04, Powrót Lexa Luthora 01/06, Tornado 01-02/02, Powrót Lexa Luthora 02-03, Zerwane zaręczyny Konsekwencje 01-02/03, Miasto w butelce 01-03/03, Zer.zar.Kons. 03, Powrót Lexa Luthora 04-06
Co oznacza, że przed trzecią, finalną częścią tej opowieści będzie przetłumaczone "Miasto w butelce". Jednym słowem jednak w tym wypadku dostaniecie 6 komiksów Supermana pod rząd, co chyba niektórych cieszy:) i dopiero wtedy pojawią się komiksy z innymi postaciami, po czym po pewnej przerwie znowu będzie Superman w kontynuacji powrotu Lexa Luthora.
 
 Mediafire:
4 shared:


piątek, 14 sierpnia 2015

Superman - Miasto w butelce

Tolos, czarnoksiężnik, który porwał i uwięził wiele istot z całego Wszechświata w zminiaturyzowanym mieście Kandorze przybywa, chcąc, by Superman stał się jego kolejną zdobyczą. Mogąc przejmować ciała swoich więźniów Tolos wystawia pod swoją kontrolą przeciwko Supermanowi i każde wyzwanie staje się coraz potężniejsze. Jednym z przeciwników staje się Daxamita Cil Gand, który jest nawet silniejszy od Supermana. Człowiek ze stali desperacko chce uniknąć zabicia swoich przeciwników w tym Daxamity, ale poddanie się oznacza uwięzienie w zmianiaturyzowanym mieście i oddanie swych mocy na usługi Tolosa. jednocześnie Cil Gand okazuje się szlachetną istotą i naukowcem, który próbuje powstrzymać rewolucję, jaka zachodzi w Kandorze, a która może zagrozić wszystkim ich mieszkańcom. Chciałby też pomóc Supermanowi, jak może jednak to uczynić, gdy jego ciało i moce są do dyspozycji Tolosa? Czy Superman wyjdzie cało ze starcia z przeciwnikiem, który może przejmować inne ciała i moce i chce uczynić ciało człowieka ze stali swoim najlepszym "dodatkiem do kolekcji"? Czy Kandor pozostanie w rękach złego czarnoksiężnika?
Drugi wątek- bardzo dobry z resztą- to Perry White, który walczy z rakiem i staje przed wyzwaniem powiedzenia o tym swojej rodzinie, oraz natyka się na problemy tego, jak go zaczynają traktować ludzie. W powiązanym z tym wątkiem Clark Kent zostaje tymczasowym redaktorem naczelnym Daily Planet i musi stawić czoła nowym obowiązkom, jakby jako Superman nie miał zwłaszcza teraz wielu poważnych kłopotów na głowie!
Ciekawostka: Być może nie wszyscy wiecie, że ojciec Supermana Jor-El przed Kryzysem na Nieskończonych Ziemiach i rokiem 1987, czyli ze Srebrnej Ery, był ukazany w zielonym stroju z symbolem słońca na piersi. Przyjrzyjcie się strojowi Daxamity:)

Dodatkowa informacja:
Jakiś czas temu Ookami Reunion przetłumaczyło historię o Kryptończykach z Kandora, które było kryptońskim miastem, porwanym z Kryptona i zminiaturyzowanym przez Brainiaca. Ten Kandor, to oczywiście nie jest tamten Kandor. W wersji "Supermana" od okresu Byrnowskiego od 1987 r do 2002 i restartu "Supermana" przez "Birthright" Kandorem jest tylko miasto, ktore stworzył Tolos- nie Brainiac- i nie ma tam Kryptończyków. Jedyny wyjątek to "Świat Kryptonu", gdzie jest informacja, że grupa terrorystów z Kryptona Czarne Zero zniszczyła atomowym wybuchem kryptoński Kandor, który był stolicą cywilizacji z tej planety. To jedyna wzmianka w tym czasie komiksowym, że istniał kryptoński Kandor.
Mediafire:
4 shared:

środa, 29 lipca 2015

Co się stało z forum E-komiksy?

Zazwyczaj, jak tworzę jakiś nowy temat na moim blogu, to dotyczy on moich nowych translacji. W tym wypadku będzie nieco inaczej. Od Soboty 25 Lipca forum e-komiksy jest niedostępne, zawieszone, bez możliwości przejrzenia go ogólnie, czy jakiegokolwiek działu. Początkowo myślałem, że to może błąd serwera, teraz jednak podejrzewam, że może serwer hostingowy nie został opłacony, albo z jakiś przyczyn ktoś z USA się uwziął na komiksiarczyków i dlatego je zablokowano. Chciałbym jakoś w tej sprawie pomóc, niestety nie mam zbyt wielkich możliwości działania, dopóki nie nawiąże kontaktu z Grzysztofem, który jest tam administratorem, a z którym paradoksalnie nie mam innego kontaktu, jak przez tamto forum.
Forum działało przez wiele lat, było miejscem integracji różnych komiksiarczyków, tak tych działających na scenie, jak i wielu ludzi, których pasją były komiksy. Można było na nim zapoznać się z translacjami, wymieniać opinie, ściągnąć oryginalne skany, dowiadywać się wielu ciekawostek. Z pewnością dla wielu z nas było miejscem, do którego często zaglądaliśmy. Szkoda by było te wszystkie lata i dokonania wielu osób wyrzucić do kosza.
Stąd prośba: jeśli Grzysztof tu czasem zagląda, napisz co się stało i jak można pomóc.
Jeśli ktoś ma kontakt z Grzysztofem, to czy można prosić, by się ze mną skontaktował i dał znak nam wszystkim co się stało? Chciałbym pomóc, ale mam ograniczone możliwości działania bez kontaktu z nim.
Jeśli ktoś coś wie w tej sprawie, co się dzieje, też proszę o wpis w komentarzach.


piątek, 26 czerwca 2015

Wonder Woman - Cheetah, Zaginiony lud

Kiedy lasso Wonder Woman zostaje skradzione przez Cheetah, Amazonka wyrusza jej śladem, nie wiedząc jeszcze w jakie opały wpadnie. Trop prowadzi do Anglii, gdzie Diana pada ofiarą zatrucia przez sługę i mrocznego kapłana Cheetah- Chumę, który opowiada jej mroczną historię jej pani, o krwawym rytuale z dżungli i tym w jaki sposób szanowana pani archeolog przeobraziła się w ludzką bestię.
Po poradzeniu sobie z Chumą i jego trucizną (nie zdradzę jak) następnie Diana udaje się do Egiptu, gdzie dalej prowadzi trop Cheetah. To sprowadza ją do Bana-Mighdall, tajemniczego miasta kobiet-wojowniczek, których emblematy wyglądają jak Amazonek z Themyskiry. Czy jest to przypadek i oddzielna kultura, czy jednak kryje się tu pewien sekret i te dwie cywilizacje są ze sobą powiązane? Księżniczka zostaje jednak oskarżona o morderstwo, które wcześniej popełniła Cheetah i uwięziona, odkrywając, że kobiety z tego miasta są wszystkim tym, czym nie są jej siostry z Rajskiej Wyspy- okrutne, bezlitosne, ceniące wartość pieniądza i zemsty, chętne by dominować, utrzymujące niewolnictwo. Szukając zemsty, dzikie Amazonki są gotowe zmasakrować egipską wioskę, w której jakby tego było mało znajduje się Cheetah, która również zamierza przelać krew. Nie mogąc całkiem powstrzymać masakry, Diana, tkwiąc między młotem, a kowadłem, robi co może, by ją ograniczyć. Tymczasem jej przyjaciele odkrywają, że jest w jeszcze większych tarapatach, niż się wydawało, i były pułkownik lotnictwa Steve Trevor oraz profesor Kapatelis wyruszają do Egiptu, by ją odnaleźć i- jak mają nadzieję- uratować. Wszystko to angażuje egipskie wojsko, które postanawia raz na zawsze skończyć z tym okrutnym amazońskim miastem, jakie tkwi na ich ziemiach i nie obchodzi ich, czy księżniczka z Themyskiry znajdzie się w jego wnętrzu. Jakby tego wszystkiego było mało, Diana odkryje niezwykły sekret Bana-Mighdall, co postawi ją w jeszcze większym niebezpieczeństwie. Tymczasem Hermes postanowi zamieszkać we współczesnym świecie i jako swojego przewodnika i współlokatora wybierze Trevora, co nie sprawi, by ten ostatni skakał z radości z powodu tego zaszczytu, choć czytelnik się przy tym uśmiechnie. Gdy łagodny dotychczas bóg posłańców usłyszy krzyk Gai, sam wyruszy do Bana-Mighdall i biada temu, kto mu stanie na drodze!
Zagadki. Tajemnice. Mroczne rytuały. Orient. Afryka. Przeszłość i teraźniejszość połączone ze sobą. I przede wszystkim przygoda. Oraz jedno pytanie: czy Wonder Woman przeżyje to wszystko? To i wiele więcej znajdzie czytelnik w tej historii! Co tu mówić, scenariusz- George Perez, którego Wam już chyba nie muszę przedstawiać :)
Ciekawostka: warto zwrócić uwagę na okładki, z których większość jest pomysłowo i ciekawie zrobiona, choć moim zdaniem nic nie pobije genialnego rysunku z okładki z pierwszej części- cętki geparda, dżungla, zakrwawiony nóż, i w odbiciu ostrza twarz Diany na której widać idealnie ukazane przerażenie- tą okładkę naprawdę uważam wręcz za arcydzieło, choć wiele innych z tej sagi również przyciąga wzrok.
By nie było, że nie ostrzegam, niektóre elementy w tej sadze są krwiste, choć może nie aż tak, jak to się zdarza w niektórych komiksach tworzonych obecnie.

Numer, który oznaczyłem jako zerowy nie jest bezpośrednią częścią tej sagi, ale jest do niej prologiem, gdyż w nim właśnie dochodzi do kradzieży lassa Wonder Woman i są pokazane machinację alter ego Cheetah- Barbary Minervy. Drugim wątkiem, dość ciekawie napisanym i narysowanym, jest przybycie dzięki Dianie Steve'a Trevora po raz kolejny- a jednocześnie pierwszy całkiem świadomie- na Themyskirę. I o ile królowa wita go serdecznie, to nie wszystkie Amazonki są z tego faktu zadowolone i wybaczyły, że Steve nawet wbrew swojej woli był narzędziem Aresa. Jednocześnie Trevor zdaje sobie sprawę jakim szacunkiem wśród Amazonek cieszyła się jego matka, która była pierwszą osobą z zewnątrz przybyłą na Rajską Wyspę i oddała swe życie ratując mieszkanki tej krainy.
Jeśli ktoś chce, może pominąć zerówkę i zacząć czytanie bezpośrednio od jedynki, choć oczywiście byłoby mi miło, gdybyście sięgnęli i po ten komiks.

Mediafire:
4 shared:

niedziela, 21 czerwca 2015

Elseworlds (LoDE) - Wonder Woman - Niepamiętający


"Niepamiętający", to komiks z Legend Martwej Ziemi, co jest specjalną odmianą Elseworldsa, w której Ziemia jest martwa, lecz zmodyfikowane w odległej przyszłości jej legendy żyją na nowo.
Wielki światostatek przemierza przestrzeń kosmiczną. W wyniku jednak dawnej katastrofy, żyjący na jego pokładzie ludzie zostali z czasem zredukowani do poziomu pierwotnego, nie do końca rozumiejąc i pamiętając gdzie naprawdę są i co ich naprawdę otacza. Młoda Alyxa jest członkiem plemienia Niepamiętających, które opuszcza poszukując przygody i będąc chętna do odkrywania metalowego świata. Niestety na statku istnieje też drugi, groźny gatunek- ratbaty- i dziewczyna wpada prosto na jego przedstawicieli, dla których wygląda bardzo apetycznie- lecz na sposób o wiele bardziej dosłowny, niż dla mężczyzn z wioski. Uciekając przed przeciwnikami, Alyxa przemieszcza się do części światostatku, która dawno została zapomniana, a w której czytelnik rozpoznaje sterownie. Tam spotyka samicę drugiego gatunku, która uruchamiając pewne urządzenie pozwala im obu na dostęp do zarejestrowanych wspomnień mitycznej Wonder Woman. Dziewczyna zaczyna zdawać sobie sprawę jak naprawdę wyglądał świat odległych legend i mitycznej Ziemi, oraz amazońska bohaterka, ale też dzięki urządzeniu przypadkowo poznaje wspomnienia przedstawicielki ratbatów, odkrywając, ku swemu zaskoczeniu, że te potwory, za jakich ich uważała, są znacznie bardziej zaawansowane społecznie, niż jej własny gatunek. Tymczasem łowcy z wioski, pod przywództwem młodego Valxana ruszają na poszukiwania Alyxy, nie wiedząc, że kierują się na największą w dziejach konfrontację z drugim gatunkiem, a każdemu z nich grozi wzajemne ludobójstwo...
Komiks jest stworzony w stylu bezdymkowym z obszerną narracją. Jeśli ktoś czytał powieść Briana Aldissa "Non Stop", to zauważy, że można założyć, że twórca tej historii, sam John Byrne, miał z nią kontakt i mógł się nią inspirować. Tam także był wielki statek kosmiczny i ludzie żyjący na nim, którzy zostali zredukowani do poziomu pierwotnego, co w obu opowieściach tworzy niesamowity kontrast- wyrafinowana technologia, zamknięty świat, korytarze statku z napisami i monitorami komputerowymi, i ludzie ubrani jak w stylu pierwotnym z włóczniami w rękach. Odwołanie do prawdziwej WW w tym komiksie pojawia się i ma pewien wpływ na wydarzenia, ale widoki dawnej Ziemi są tylko w kilku przebłyskach- dominuje świetnie rozbudowana opowieść kosmiczna ze znakomitą fabułą i narracją. Uważam to za dość nietypowy i oryginalny komiks i jedno z ciekawszych dzieł Byrne'a.
Podziękowania dla Gedinazgula za korektę! 

niedziela, 31 maja 2015

Wonder Woman - Kto zabił Myndi Mayer?

Dziś będzie coś w klimacie kryminału psychologicznego ze świetnie rozpisaną narracją i fabułą.
Promotorka Wonder Woman, Myndi Mayer, zostaje znaleziona martwa w swoim biurze z przestrzeloną głową. Policja, jak i sama amazońska księżniczka rozpoczynają śledztwo, próbując odkryć, kto był zabójcą. Początkowo podejrzenia padają na cztery osoby z agencji Mayer, ale głównym podejrzanym staje się dyrektor artystyczny Steve London. Wkrótce policja znajduje strzelbę z odciskami palców Londona i okazuje się, że został on zraniony nożem, co idealnie pasuje do otwieracza do listów trzymanego w martwej ręce denatki, a sam był widziany w czasie morderstwa w budynku przez sprzątaczkę. Sam podejrzany twierdzi, że był pijany i nie pamięta co się wtedy działo, co dodatkowo działa na jego niekorzyść. Sprawa wydaje się jasna, ale istnieją też pewne wątpliwości. Wonder Woman wierzy, że London jest niewinny, ale jeśli tak jest, musi doprowadzić do znalezienia prawdziwego winowajcy.
Rozwój akcji naprawdę zaskakuje ze strony na stronę. Sama fabuła jest nieźle rozwinięta, nieprzewidywalna, z zakończeniem, które wręcz zwala z nóg. Obszerna narracja jest skonstruowana w formie opowieści i dziennika, jaki pisze prowadzący śledztwo jeden z głównych detektywów Ed Indelicato. Pewne elementy pojawiają się niespodziewanie, uzupełniając jednak obraz sytuacji, choć miejscami aż do zakończenia też ją wikłając. Dodatkowo na uwagę zasługują piękne rysunki George'a Pereza, który tworzył początkową serię o WW.
Zapraszam do czytania nie tylko miłośników kryminałów!

wtorek, 26 maja 2015

Superman - Tornado

Kiedy potężne tornado uderza w Smallville, Superman ma nadzieję, że ze swoimi mocami uda mu się zająć nim szybko. Niestety w wyniku jego działań tornado dzieli się na dwa wiry zmierzające w różnych kierunkach. Człowiek ze stali podejmuje rozpaczliwą walkę, by nieszkodliwie dla ludzi rozdmuchać tornada i ocalić wszystkich, których tylko może. Jednakże gdy pioruny rozniecają fale pożarów w Smallville, a pewnym domom grozi zalanie przez powódź, nawet ktoś tak potężny jak Superman może przegrać z siłami żywiołów. Superman jednak nie zamierza się poddać używając jak tylko może swoich mocy, ale też inteligencji. Gdy jednak zimny front atmosferyczny z Kanady zderza się z ciepłym powietrzem, powstaje cała ściana tornad, a zwykli ludzie nie mają przy tym żadnych szans. Na pomoc Supermanowi przybywa Flash- nie jest to jednak Wally West, ale starszy i bardziej doświadczony Jay Garrick. Nawet przy pełnej szybkości i pomysłowości obu bohaterów może być dla nich niemożliwe poradzić sobie z zagrożeniem ze strony natury...
Drugi wątek poboczny powiązany jest z "Powrotem Lexa Luthora 01", i sugeruję przeczytać ten komiks przed tą dwuczęściową opowieścią. Alfa Centurion opuszcza Metropolis, a Lois przysięga sobie, że ujawni prawdę o tym, co doprowadziło do tych wydarzeń, przy okazji natykając się na coś dla niej niespodziewanego...
Główna historia jest naprawdę dobra. Mamy tu Supermana postawionego przeciw siłom natury, wytężającego swe siły i pomysłowość i desperacko pragnącego ocalić wszystkich. To jest właśnie obraz człowieka ze stali, który mówi o nim znacznie bardziej, niż gdy staje do walki na przeciw różnym super przestępcom. Pierwsza część charakteryzuje się dużymi kadrami i rysunkami postaci, które wręcz z tych kadrów "wychodzą". W drugiej części mocnym punktem jest dobrze napisana narracja w pierwszej osobie tak Supermana, jak i Flasha.
Szczerze polecam!
Chronologicznie komiks ten następuje bezpośrednio po "Powrocie Lexa Luthora 01".
Mediafire:
4 shared:


sobota, 16 maja 2015

Elseworlds - JLI - Żadnych reguł


Istnieje świat, w którym bohaterowie są cenieni i szanowani. To NIE JEST ten świat! Istnieje świat, w którym Bruce Wayne ma sekretną tożsamość i jest jednym z tych bohaterów. To NIE JEST ten świat! W tym świecie, ci, którzy są odmienni i mają niezwykły wygląd i zdolności są prześladowani i szykanowani, desperacko próbując udowodnić sobie i światu, że na to nie zasłużyli. Gdy pisarz Ralph Dibny (Elongated man z regularnych serii) pisze książkę o super ludziach chcąc im pomóc i zwrócić uwagę na ich człowieczeństwo, milioner Bruce Wayne tworzy Szwadron Kontroli, który ma ujarzmić i uwięzić wszystkich super ludzi. Polowanie na tych ludzi staje się coraz większe, a pętla wokół ich szyj się zaciska. Nienawiść rodzi nienawiść, a Poison Ivy będąca jednym z członków grupy bohaterów postanawia odpłacić "normalnym" za wszystkie krzywdy biorąc za zakładników światowych przywódców. Gdy część bohaterów podąża za nią, a reszta stara się ich powstrzymać, Szwadron Kontroli rozprawia się właśnie z tymi pokojowymi. Teraz wydaje się, że nie ma odwrotu i zwykli ludzie zawsze się już będą bać tych odmiennych, którzy budzą strach. Ralph Dibny rozpaczliwie stara się przekonać Bruce'a Wayne'a, by spojrzał na sprawy mniej czarno-biało i razem z Tasmanian Devilem pragną udać się na Antarktydę, gdzie wedle legend może żyć najpotężniejszy z super ludzi, który mógłby pomóc zakładnikom, jak i sprawie ludzi z mocami. Czy on jednak istnieje? A jeśli tak, czemu miałby pomóc światu, od którego się oddzielił? Czy zwycięży sprawa tolerancji, czy nienawiści?
Komiks dużo bardziej czyta się jak "X-men" z Marvela, niż jakikolwiek komiks z Ligą Sprawiedliwości. Wątki prześladowań z powodu inności, poczucia osaczenia i wyborów moralnych bohaterów, oraz rozmycia tego, co dobre i złe są dość dobrze pokazane. Można tylko żałować, że ta historia nie jest jeszcze znacznie dłuższa, niż 55 stron i bardziej ukazane losy bohaterów przed ich spotkaniem, ani nie ma ukazanych rozmów zwykłych ludzi na ten temat (Dibnego i Wayne'a nie liczę). Ciekawa jest też koncepcja ukazania Bruce'a Wayne'a, który zamiast stać się Batmanem, staje się głównym przeciwnikiem bohaterów w tym świecie, wierząc, że aresztowanie i uwięzienie tych "odmiennych", to najlepsze co może zrobić dla świata. Narracja i dialogi ogólnie stoją na dobrym poziomie, ale niektóre to prawdziwe perełki, jak rozmowa Dibnego z Wayne'm na str. 39, gdy Poison Ivy bierze zakładników (słowa jakie wtedy wypowiada i wyraz twarzy Bruce'a- bezcenne!), czy szczególnie, mój ulubiony fragment z 44 strony, rozmowa Tasmanian Devila z... no tego to już Wam nie zdradzę :)
Skróciłem nieco oryginalny tytuł -"No rules to follow", który w polskim tłumaczeniu brzmiałby za długo ("żadnych reguł, których możnaby się trzymać/ za którymi by się podążało"?), a krótkie "Żadnych reguł" brzmi w tym wypadku idealnie.
Z pewnością jest to pozycja, z którą warto się zapoznać. Dlatego też Wam szczerze polecam!

sobota, 9 maja 2015

Superman i Wonder Woman - Różne światy

Dziś oddaję Wam do rąk komiks, który powstał z okazji 50-lecia komiksów o Supermanie (1938-88) i pochodzi z początków działalności Supermana i Wonder Woman po Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach. Chronologicznie, względem komiksów "Wonder Woman" komiks ten następuje bezpośrednio po drugiej części pierwszej opowieści o Silver Swan, w której, ci, którzy to czytali pamiętają, że ostatnie strony były do niego prologiem. Pod względem chronologii do "Supermana" następuje on stosunkowo niedługi czas po moim tłumaczeniu "Syn Apokolips" i w wielkiej "dziurze" pomiędzy polskim Sup 5/91, a 6/91. Historia rozgrywa się zanim jeszcze Clark i Lois zaczęli się spotykać.
Jest to opowieść pierwszego spotkania na osobności Supermana i Wonder Woman. Człowiek ze stali jednak za szybko ulega swoim emocjom i na powitanie namiętnie całuje amazońską księżniczkę, co sprawia, że ona zaskoczona nieco się wycofuje. Ich wzajemne poznawanie się przerywa Hermes, który wzywa Dianę na Olimp- a tuż za nią podąża oczywiście Kryptończyk. Olimp zostaje przejęty przez Darkseida, który rozpoczyna grę oszustw, która ma doprowadzić do tego, że niedoszła para kochanków wzajemnie się... pozabija! Ale czy dwójkę największych bohaterów można tak łatwo oszukać? I czy Olimp naprawdę można tak łatwo przejąć?
W drugiej historii Lois Lane dowiaduje się z sensacyjnego, plotkarskiego artykułu o "romansie stulecia", między Supermanem i Wonder Woman i jest ciekawie psychologicznie pokazane, jak to odebrała i jak na to reaguje sam Clark...
Oryginalny "Action Comics 600" składał się z 5-u historii. Zrezygnowałem z dwóch ostatnich, a trzecia poświęcona Lexowi Luthorowi była ukazana na końcu Sup 5/91.
Zamiast tego dodałem do tego krótką, kilkustronicową historię z "Wonder Woman Annual 2", która opowiada o kolejnym spotkaniu Clarka i Diany, już po wydarzeniach opisanych w obu historiach, i uważam ją za mało znany, a ciekawy epilog, co do dwóch pierwszych historii.
O ile pierwsze dwie historie, jak i umieszczone w tym komiksie plakaty są w wersji profesjonalnie remasterowanej, to co do tej ostatniej, dodatkowej historii, nie mogłem niestety znaleźć takich dobrych skanów, więc sam usunąłem zanieczyszczenia skanów i podbiłem kontrast, ale nieremasterowane skany z końca lat '80 są trudne do pracy nad nimi- jednak zrobiłem co mogłem, by to wyglądało maksymalnie przyzwoicie. Warto jednak to przeczytać, bo naprawdę jest świetnym dopełnieniem tych historii.
Co do plakatów, dołożyłem też plakat, którzy niektórzy czytelnicy pamiętają z "Silver Swan", a który idealnie tu pasuje, a także z jeszcze nie tłumaczonego, ale może kiedyś też będzie "Adv.of Superman 440", które poprzedza w "Supermanie" ten komiks.
Życzę miłej lektury! :)

poniedziałek, 4 maja 2015

Batman Chronicles 07

Dziś oddaję Wam w ręce komiks składający się z trzech opowieści- jednej głębszej i dłuższej, pozostałych dwóch krótszych i lżejszych.
Na zawartość składają się następujące opowieści:
"Superman i Batman - Równa sprawiedliwość"
Kiedy skazana za zabójstwo policjantki kobieta liczy dosłownie godziny do swojej egzekucji, do Gotham przybywa Superman, który ma wątpliwości, co do jej winy i śledztwa i zakłada, że jeśli nawet skazana jest winna, on zrobi wszystko co w jego mocy, by działając zgodnie z prawem wykorzystać wszystkie możliwości, by do wykonania kary śmierci nie doszło. I jest na tyle zdesperowany, że prosi Batmana o pomoc, ale ostrzega go, że "zrobi to sam, jeśli będzie musiał". Mroczny Rycerz początkowo uważa, że jak ktoś kogoś zabił i został prawomocnie skazany na karę śmierci, to sprawa jest zamknięta, ale zaczyna jednak prowadzić śledztwo, nie do końca też zadowolony, że Superman działa na jego terenie. Obaj bohaterowie docierają do prawdy wydarzeń sprzed lat, która ma znacznie więcej odcieni, niż ktoś by się spodziewał. Sama fabuła toczy się też dość zaskakująco i ma kilka dobrych momentów psychologicznych. Ciekawe jest też to, że w niej to Batman jest orędownikiem prawa, natomiast dla Supermana o wiele ważniejsza jest sytuacja skazanej osoby, której chce pomóc.
Do czego można się doczepić to rysunki, gdzie człowiek ze stali ma miejscami twarz... zbira (!), która zupełnie do niego nie pasuje. Nie zmienia to jednak faktu, że sama opowieść jest naprawdę godna uwagi.
"Nightwing i Donna Troy - Jak jeżdżenie na rowerze"
Nightwing próbuję pocieszyć Donnę Troy z "Tytanów", której życie się nie ułożyło, zwracając jej uwagę, że nawet, gdy są poza służbą i "w cywilu" ich "kostiumowe" życie często jest przy nich i z tym co ma dla nich znaczenie. Gdy "w cywilu" zostają napadnięci przez bandytów, pierwszy uczeń Batmana ma możliwość pokazania, co ma na myśli, co miejscami wychodzi nieco humorystycznie.
"Batman i Green Arrow - Podwójna sztuka"
Robin opowiada synowi oryginalnego Green Arrowa o sprawie porwania dziecka sprzed lat, w której rozwiązanie byli uwikłani ich obaj mentorzy. W ramach opowieści, każdy z nich widzi jednak swoich bohaterów i rozwój wydarzeń trochę inaczej, choć wszystko to zmierza do tego samego końca.

niedziela, 26 kwietnia 2015

Superman dla zwierząt

Trochę spóźniony prezent na Dzień Ziemi, ale z przesłaniem aktualnym cały czas.
Głównym bohaterem jest 12-o letni chłopiec Tommy Delaney, który niedawno przeprowadził się z rodzicami do małego miasteczka. Mimo obaw, prędko się zaaklimatyzował i znalazł nowych, fajnych kolegów płatających różne figle i mających różne dziwne pomysły. Szybko jednak odkrywa, że przywódca grupy, wyrośnięty Ballser dręczy- i nie tylko- zwierzęta. Początkowo Tommy nie bardzo wie, co z tym zrobić, a szkolny pedagog go ignoruje. Sprawy jednak zaczynają przybierać coraz gorszy obrót. Wszystko się zmienia, gdy wybucha pożar w zakładach chemicznych, gdzie pracuje ojciec Tommy'ego i do miasta przybywa Superman. Patrząc na niego chłopak zdaje sobie sprawę, że nie trzeba mieć supermocy, by postępować dobrze i pomagać słabszym, co wpływa na jego własne działanie.
Nie licząc samego początku, utrzymanego w formie znanej niektórym czytelnikom "Poczty Metropolis", cały komiks jest w formie narracji listu, jaki Tommy pisze do Supermana. Historia jest naprawdę dobra i z ciekawie zwracającym uwagę przesłaniem, że zwierzęta też są czującymi istotami, o czym wielu ludzi często zapomina, a także, że postępowanie właściwie czasem wymaga odwagi, by sprzeciwić się innym, ale przez to niekiedy wiele można zdziałać.
Podziękowania dla Gedinazgula za korektę.


czwartek, 2 kwietnia 2015

Wonder Woman - Bogowie i śmiertelnicy

"Bogowie i śmiertelnicy" to saga prologowa dla serii "Wonder Woman" po "Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach". Saga ta zainteresuje miłośników mitologii i kultury greckiej, ale nie tylko, gdyż bardzo ważny staje się też wątek dziejący się w naszych realiach i dotyczący zagrożenia nuklearnego, podporządkowywania się rozkazom, manipulacji ludźmi- ale też dla kontrastu, tego, co znaczy przyjaźń, lojalność, wierność swoim zasadom.
W pierwszym tomie, który można czytać oddzielnie, czytelnik pozna cywilizację Amazonek, ich relacje z bogami Olimpu, początki w starożytnej Grecji i upadek Amazonek w Helladzie, do którego brutalnie doprowadza słynny Herakles. Jest to też opowieść o odrodzeniu cywilizacji Amazonek na oddzielonej przez bogów od reszty świata Rajskiej Wyspie - Themyskirze i o początkach najsłynniejszej z nich- księżniczce Dianie, która wkrótce stanie się znana jako Wonder Woman. W tym tomie po raz pierwszy pojawia się ze swoimi machinacjami bóg wojny Ares, wyjątkowo niechętny cywilizacji Amazonek.
Od drugiego tomu do siódmego, akcja jest już bezpośrednio powiązana.
To pierwsze zderzenie się świata młodej i wciąż bardzo niewinnej Diany ze światem zewnętrznym. Tym razem Ares rozpoczyna manipulacje i podjudzanie amerykańskich i rosyjskich żołnierzy przeciw sobie, co przy wzajemnej chęci do zabijania się i supremacji ludzi z obu narodów wcale nie jest takie trudne. Lecz wybuch globalnej wojny atomowej może zniszczyć cały świat...
Diana przybywa do "świata mężczyzn" próbując temu zapobiec, jednocześnie chcąc odszyfrować tajemniczą zagadkę, która może być kluczem do rozwiązania problemu, a która zostaje jej podarowana przez Hermesa i córkę Aresa- Harmonię. Na drodze księżniczki Amazonek znajdą się tacy, którzy staną się jej przyjaciółmi, wzajemną inspiracją i także towarzyszami broni, ucząc ją jednocześnie o potencjale, jaki tkwi w naszym świecie. Niestety, przez zło, które przedostało się do naszego świata staną się też ofiarami, ale też tym bardziej walkę Diany o pokój potraktują bardzo osobiście. Wonder Woman odkryje, że została wybrana na orędowniczkę i championkę bogów Olimpu, którym przez szalone, destrukcyjne plany Aresa także zagraża zagłada. Może jednak liczyć tylko na siebie i kilka osób z naszego świata, z którymi nawiązuje współpracę.Czy to wystarczy by uratować świat przed zagładą? Co Diana dowie się w ten sposób o świecie i sobie samej i czy jej zasady przetrwają konfrontację z tymi wydarzeniami? Co się stanie, gdy będzie musiała stanąć przeciw amerykańskim żołnierzom dążącym do wojny nuklearnej, mitycznym, demonicznym stworom i samemu bogu wojny, którego boją się inni Olimpijczycy?
Saga ta toczy się na dwóch płaszczyznach- mitycznej i w naszym świecie. Obie płaszczyzny uzupełniają się, tak jak będą uzupełniać się cechy samej Wonder Woman, czerpiącej z tradycji helleńskiej i swojej rodzinnej Themyskiry, ale działającej w naszym świecie i uczącej się korzystać z jego rozwiązań. George Perez, który tworzył komiksy z początkowej serii "Wonder Woman" (w tym już przetłumaczoną przeze mnie opowieść o Silver Swan) tą sagą właśnie po raz pierwszy pokazał jaki ma talent. Warto tu znowu wspomnieć rysunki, których poziom bił na głowę większość rysunków z równoległych w tym czasie komiksów z roku 1987.
Zapraszam do czytania, tak tych, którzy szukają historii z pogranicza mitologii, ale też dobrej przygodowej, lecz i refleksyjnej społecznie opowieści o ludziach, której akcja (poza pierwszym tomem) dzieje się w teraźniejszości.
Wersja profesjonalnie remasterowana!
 
 Mediafire:
4 shared:

czwartek, 19 marca 2015

Superman - Zerwane zaręczyny

"Zerwane zaręczyny" to jedno z najbardziej dramatycznych wydarzeń w życiu Clarka i Lois. Człowiek ze stali spędza coraz więcej czasu jako Superman, niż jako Clark, a Lois przestaje to wystarczać. Do tego dochodzi dawna miłość Clarka Lori Lemaris, która kręci się w pobliżu. Lois podejmuje decyzje o zerwaniu zaręczyn z Clarkiem. Superman próbuje walczyć o miłość swego życia, ale nie może ignorować różnych wołań o pomoc, na które tylko on może odpowiedzieć. Tymczasem Lois rzuca się w wir niebezpiecznego śledztwa dziennikarskiego, co doprowadzi ją do korupcji na wielką skalę w biznesie rybnym. Odkrywa, że w działanie jest zamieszany jej przyjaciel Jeb Friedman i mafia, która za to wtrącanie się nie zamierza pozwolić jej żyć. Paradoksalnie, gdy życie Lois zostanie zagrożone, to Friedman on pośpieszy jej na ratunek, a Superman spóźni się, co będzie wszystkich drogo kosztować...
Targany emocjami Clark podejmie ostatnią próbę odzyskania Lois, gdy kolejne wezwanie pomocy przekreśli tą możliwość, pochodząc z takiego miejsca, gdzie znowu to będzie robota dla Supermana... z Marsa...
Historia ta następuje wkrótce po moich translacjach "Procesie Supermana", "Pogoni za Scavengerem" i trzeciej historiii o Lori Lemaris, oraz prawie bezpośrednio po "Dramatycznym wyborze".
Zapoznanie się z dwoma ostatnimi wymienionymi historiami ("Lori Lemaris - Wzburzone wody" i "Dramatyczny wybór"), aczkolwiek nie jest konieczne, by pojąć główną fabułę, to jednak jest dość pomocne dla zrozumienia wątków pobocznych.
Z pewnością ta pełna emocji opowieść spodoba się miłośnikom historii o Supermanie, do której to czytania serdecznie zapraszam!

"Dlaczego nie mogę być wściekły? Z takimi mocami jak moje, zawsze musiałem kontrolować swój gniew! Dlaczego nie mogę być jak inni ludzie?! Dlaczego nie mogę mieć życia... jak inni ludzie?"
"Jego frustracja jest zrozumiała. Tylko kilku ludzi w porównaniu z Clarkiem zrobiło więcej... dało z siebie więcej dla innych. To ironia... biorąc pod uwagę, że on nawet nie jest z tego świata. Czasami, przy rzadkich okazjach... dociera to do niego. Ale nie ma znaczenia, jak bardzo jest zraniony... Nie ma znaczenia, jak samotny się czuje... Clark wciąż jest najlepszą osobą, jaką kiedykolwiek znałam. To miłość go motywuje... do swoich rodziców... do Lois... do tej planety, która go adoptowała. Miłość."

Te cztery powiązane ze sobą historie z tego wątku nie stanowią jednak całości tej opowieści. Będą jeszcze trzy historie, których akcja rozgrywa się później, które przetłumaczę za jakiś czas jako "Zerwane zaręczyny: Konsekwencje".
 Mediafire:
4 shared:

sobota, 14 marca 2015

Elseworlds - Superman - Superman Inc.

Niemowlę z Kryptonu zostaje znalezione przez przypadkowego kierowcę i adoptowane przez rodzinę Sudermanów uzyskując imię Dale. Gdy jednak jego przybrany ojciec umiera, a ujawnienie się przedwcześnie jego mocy doprowadza do śmierci jego przybranej matki, Dale popada w odrętwienie i oddany do domu dziecka stroni od rówieśników. Przypadkowo odkrywa, że jest doskonałym graczem w koszykówkę i robi błyskawiczną karierę sportową, stając się nie tylko gwiazdą sportu, co dzięki temu też biznesmenem. W Metropolis tworzy siedzibę swojej korporacji i spragniony sławy i bogactwa staje się największym rywalem Lexa Luthora, zachowując się tak samo, jak jego konkurent. Gdy jednak nagłe ginie jego jedyny przyjaciel, a Lex odkrywa prawdę o swoim rywalu, której ten nie podejrzewał, Dale traci szacunek publiczności i jego dotychczasowa droga życia się kończy. Te wydarzenia i jego upadek powodują jednak, że zaczyna poszukiwać prawdziwego siebie i tego, co naprawdę w życiu cenne.
Nawet jak na Elseworldsa historia jest dość nieszablonowa. Sam Superman, który jest spragniony gromadzenia bogactwa i zdobywania sławy jest swoim przeciwieństwem względem regularnej serii i wręcz swoim zachowaniem irytuje, zamiast inspirować. Ale też dlatego punkt przemiany jest też głębszy, w porównaniu ze znanym Supermanem, który od dziecka, dzięki wychowaniu przez Kentów miał silne wzorce moralne i nie był skoncentrowany na sobie.
Zapraszam do czytania!
Podziękowania dla Gedinazgula za korektę.
 

poniedziałek, 2 marca 2015

Martian Manhunter - Powrót zdrajcy

Ma'alefa'ak, Marsjanin- zdrajca, ludobójca własnej rasy nie zginął pod ruinami Marsa, jak Martian Manhunter myślał. Teraz powraca, ale nie zamierza zabić tak szybko J'onna J'onzza jak to zrobił z własnymi rodakami, ale najpierw zamienić jego życie w piekło. By tu uczynić przybiera formę Martian Manhuntera i zabija, torturuje i zdradza w jego postaci. Wszystko to uruchamia śledztwo federalne przeciw Martian Manhunterowi, a Liga Sprawiedliwości uznaje go za wroga numer 1. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Martian Manhunter przez pewien czas nie wie nawet, kto go wrabia i niszczy mu opinie, a każda jego próba obrony jest torpedowana przez przebiegłego przeciwnika. Ścigany, przeklinany i ze zbeszczeszczoną opinią, J'onn J'onzz walczy o odkrycie prawdy i przywrócenie swojego dobrego imienia, próbując udowodnić, że to nie on popełnił te wszystkie zbrodnie, o które się go oskarża. Czy mu się to uda? Czy jego przyjaciele z JLA cały czas będą na niego polować? Jaki jest sekret przeszłości Ma'alefa'aka i czy Martian Manhunter da radę stanąć przeciw przeciwnikowi dwa razy bardziej przebiegłemu i bezwzględnemu, niż w przeszłości, który jest jedynym Marsjaninem odpornym na ogień? Czy w ogóle J'onn J'onzz to przeżyje?

Numer, który oznaczyłem jako zerowy, nie jest w pełni częścią tej sagi, ale pewne wydarzenia z niego są do niej prologiem. W komiksie tym Martian Manhunter przybywa do Cadmusa, by pomóc Dubbilexowi, który wpadł w katatonię, stając przeciw przeciwnikowi, który może być zagrożeniem dla każdego telepaty. Czy jednak słowo "potwór" nie jest używane na wyrost? Czy większym potworem jest ktoś kto może strasznie wyglądać, czy ktoś, kto go takim uczynił? Wątek główny tego komiksu toczący się w Cadmusie, stawia historię tego komiksu na dość dużym poziomie, zadając pewne pytania społeczne i psychologiczne. Wątek poboczny staje się zaś prologiem do sagi.
Cała saga cechuje się dużym dynamizmem akcji, ale też mocną psychologią i jednocześnie przedstawieniem czytelnikowi marsjańskiej cywilizacji.
Informacyjnie: Są to Martian Manhunter 03-04, 06-09 (piąty numer tej serii komiksowej nie wchodzi w skład sagi).
 Mediafire:
4 shared: 

wtorek, 17 lutego 2015

Wonder Woman - Silver Swan

Valerie Beaudry była przez lata korespondencyjną przyjaciółką Maxine Sternbuch, w swoich listach będąc osobą bardzo ciepłą i wrażliwą. Choć Maxine wysłała jej swoje zdjęcie, ta nigdy nie przesłała swojego. Kilka miesięcy wcześniej, po latach korespondencyjnej znajomości wreszcie się spotkały. Valerie okazała się piękną, srebrnowłosą kobietą. Dlaczego ktoś taki tak długo ukrywał swój wygląd? Wkrótce okazało się, że Valerie jest w związku z biznesmenem, który regularnie ją bije, choć ona z niejasnych przyczyn nie potrafi go opuścić. Kiedy niespodziewanie ktoś chce zabić Maxine ta, dzięki byłemu komandosowi Solomonowi odkrywa nieznaną jej przeszłość swojej korespondencyjnej przyjaciółki i dowiaduje się, że dysponuje ona niezwykłymi mocami sonicznymi i stała sie istotą zwaną Silver Swan. Tymczasem Boston przygotowuje się do festynu Wonder Woman, choć nie wszyscy ludzie, a zwłaszcza kobiety, żywią do Amazonki jedynie przyjazne uczucia. Przybycie Silver Swan zamienia festyn w totalną katastrofę, a Diana jednocześnie próbuje ratować niewinnych i poradzić sobie ze srebrnowłosą przeciwniczką. Ale czy Silver Swan rzeczywiście jest destrukcyjnym potworem, czy sama jest ofiarą? Dlaczego wrażliwa Valerie zmieniła się w Silver Swan?
Historia o Silver Swan składa się z dwóch opowieści, jednej dwuczęściowej i drugiej, mocno powiązanej z pierwszą, trzyczęściową, która jest jeszcze bardziej rozwinięta pod względem wydarzeń i scenariusza.

Są to komiksy ze wczesnej serii "Wonder Woman" po "Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach", czyli równoległe do "semicowego" i najczęściej przeze mnie tłumaczonego "Supermana".
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na dość ciekawie napisany scenariusz. Wczesną wersję "Wonder Woman" tworzył George Perez, który dla tego komiksu był tym, jeśli nie bardziej, co John Byrne dla wczesnej wersji "Supermana". Duża część tej wczesnej wersji będzie przeze mnie tłumaczona. Warto zwrócić uwagę na rysunki z dobrze narysowanymi proporcjami i twarzami. Jeśli ktoś powie, że widział jeszcze lepsze rysunki, to zauważcie, że tu jest rok 1988. Na uwagę zasługuje również ciekawa niebiesko-biała okładka z pierwszego tomu tej opowieści oraz druga strona obrazek-plakat również z tego tomu.
 SILVER SWAN 2
 Historia ta miała być jakiś czas po pierwszej, ale uznałem, że zrobię w krótkim czasie całość, zwłaszcza, że opowieść jest naprawdę dobra.
Jest to bezpośrednia kontynuacja poprzednich wydarzeń, choć rozgrywająca się dwa lata później. Znani z pierwszej historii komandos Solomon Buchman i Maxine Sterenbuch ponownie łączą siły, zdobywając ważne nagrania, które mogę doprowadzić Valerie do prawdy o niej samej i o tym, co się naprawdę wydarzyło przed laty. O ile jej to nie zabije, lub nie zniszczy jej kruchego umysłu! Niestety prawa ręka Armbrustera, Choi, wysyła przeciw nim uzdolnionych zabójcow, nie spodziewając się, że wplącze się w to wszystko Wonder Woman, a Silver Swan zacznie się wyrywać spod kontroli. Valerie jest jeszcze bardziej niestabilna emocjonalnie i podatna na bodźce niż wcześniej, a Diana wplątuje się w wydarzenia również intensywniej, niż podczas pierwszego spotkania z nią. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, gdy do akcji wkracza prywatna armia Armbrustera, nad Silver Swan wisi widmo śmierci, właśnie dzięki swojemu "dobroczyńcy", a jakby tego było mało dwie kobiety zostają zakładnikami, a działanie Wonder Woman może sprowadzić na nie... śmierć! Czy Valerie przeżyje ostateczną konfrontacje z prawdą? Czy Dianie uda się uratować niewinnych i zatrzymać Armbrustera?
Ta trzycześciowa historia ostatecznie wyjaśnia przeszłość Silver Swan i jej dalszy los. Historia jest świetna, choć pierwsza część jeszcze na kolana nie rzuca, za to z każdym tomem akcja rozkręca się coraz bardziej, by w trzeciej części znaleźć swój wielki finał dla obu historii wchodzących w skład tej opowieści. Mamy tu mistrzowskie zwroty akcji i dużo psychologii. Warto zwrócić uwagę na scenę z pierwszego tomu, gdy Armbruster bije Valerie, a Choi, rodem z kiepskiego dowcipu powstrzymuje go argumentem: "Proszę nie bić kobiety, bo pan sobie łokieć naruszy." W tym samym tomie zauważymy, że ofiara, czyli sama Silver Swan, przyswaja sposób mówienia swego "dobroczyńcy", gdy zwraca się do Maxine. W drugim tomie naprawdę porusza scena, gdy Valerie dostaje ataku przerażenia, poczucia osaczenia i wpada w szał, krzycząc do Diany, że zabije jednocześnie siebie i ją. Warto zwrócić uwagę, że Wonder Woman, która początkowo traktuje Silver Swan jako zagrożenie, potem zarówno pod wpływem Maxine, jak i wydarzeń, zmienia swoje stanowisko i zaczyna rozumieć, jak bardzo mimo swoich mocy Valerie jest tu ofiarą o kruchej psychice. Trzeci tom to prawdziwe  mistrzostwo zwrotów akcji i psychologii, ale to już osądźcie sami.
Łączę wątki w temacie, bo jest to ta sama historia, tylko podzielona na dwie powiązane opowieści..
Osobiście uważam, że to bardzo dobra opowieść i zapraszam Was do zapoznania się z całością.

WERSJA PROFESJONALNIE REMASTEROWANA!

Mediafire:
4 shared: