Niemowlę z Kryptonu zostaje znalezione przez przypadkowego kierowcę i adoptowane przez rodzinę Sudermanów uzyskując imię Dale. Gdy jednak jego przybrany ojciec umiera, a ujawnienie się przedwcześnie jego mocy doprowadza do śmierci jego przybranej matki, Dale popada w odrętwienie i oddany do domu dziecka stroni od rówieśników. Przypadkowo odkrywa, że jest doskonałym graczem w koszykówkę i robi błyskawiczną karierę sportową, stając się nie tylko gwiazdą sportu, co dzięki temu też biznesmenem. W Metropolis tworzy siedzibę swojej korporacji i spragniony sławy i bogactwa staje się największym rywalem Lexa Luthora, zachowując się tak samo, jak jego konkurent. Gdy jednak nagłe ginie jego jedyny przyjaciel, a Lex odkrywa prawdę o swoim rywalu, której ten nie podejrzewał, Dale traci szacunek publiczności i jego dotychczasowa droga życia się kończy. Te wydarzenia i jego upadek powodują jednak, że zaczyna poszukiwać prawdziwego siebie i tego, co naprawdę w życiu cenne.
Nawet jak na Elseworldsa historia jest dość nieszablonowa. Sam Superman, który jest spragniony gromadzenia bogactwa i zdobywania sławy jest swoim przeciwieństwem względem regularnej serii i wręcz swoim zachowaniem irytuje, zamiast inspirować. Ale też dlatego punkt przemiany jest też głębszy, w porównaniu ze znanym Supermanem, który od dziecka, dzięki wychowaniu przez Kentów miał silne wzorce moralne i nie był skoncentrowany na sobie.
Zapraszam do czytania!
Podziękowania dla Gedinazgula za korektę.
Nawet jak na Elseworldsa historia jest dość nieszablonowa. Sam Superman, który jest spragniony gromadzenia bogactwa i zdobywania sławy jest swoim przeciwieństwem względem regularnej serii i wręcz swoim zachowaniem irytuje, zamiast inspirować. Ale też dlatego punkt przemiany jest też głębszy, w porównaniu ze znanym Supermanem, który od dziecka, dzięki wychowaniu przez Kentów miał silne wzorce moralne i nie był skoncentrowany na sobie.
Zapraszam do czytania!
Podziękowania dla Gedinazgula za korektę.
Bardzo mi się podobało- dziękuję. Elseworldsy czytam u Ciebie od razu, a serie jak są kompletem. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
OdpowiedzUsuńświetny komiks, poproszę o więcej takich komiksów, dziękuje. Ładny
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że przeczytaliście i komiks Wam się podobał. Zgadzam się, że jest to dobra historia. Staram się wybierać lepsze i ciekawsze opowieści, szczególnie jeśli chodzi o historie pojedyncze, choć sagi tłumacze też takie, które mnie naprawdę zainteresowały i jest w nich coś dającego do myślenia. Nawiasem mówiąc, co do serii, to "Powrót zdrajcy" z Martian Manhunterem też już jest zakończony, więc zainteresowanych również zapraszam.
OdpowiedzUsuńW najbliższym czasie będzie coś, co niektórych, zwłaszcza czytelników Supermana może zainteresować, ale co, tego jeszcze nie zdradzę:)