Pewien naukowiec odkrywa, że jego światu grozi zagłada, ale nikt mu nie wierzy. Postanawia więc uratować swego syna wsadzając go do małej rakiety i wystrzelić w kosmos. Jak dotąd brzmi znajomo? Więc czemu ta historia dzieje się... na Ziemi???
Komiks dość nieszablonowy. Mamy tu dwa elementy, które czynią Supermana tym, kim jest- jego kosmiczne, kryptońskie dziedzictwo i jego ziemskie człowieczeństwo. Jednocześnie motyw tego, co leży u podstaw historii Supermana został zmodyfikowany i ujęty z innej, dość ciekawej perspektywy tworząc oryginalną historię. Nie zabraknie też pewnej refleksji. Więcej nie zdradzę, powiem tylko, że warto przeczytać :)
Na uwagę zasługuje też świetnie opracowana okładka, trochę stojąca w kontraście z rysunkami wewnątrz. :) Ale też rysunki wewnętrzne nie są takie złe, choć styl rysowania jest specyficzny. :)
fakt, rysunkom w środku daaaaalekto do tego, co prezentuje sobą okładka, ale na szczęście, tragicznie nie jest. BuryWilku, jak zwykle Twoje opisy są niezwykle intrygujące, i dobrze zachęcają do sięgnięcia po lekturę.
OdpowiedzUsuńI oczywiście dzieki z akolejnego Supka!