Szukaj na tym blogu

niedziela, 6 kwietnia 2025

Young Justice - Wolność przez ziemię

Traya, przybrana córka Red Tornado, chodzi do amerykańskiej szkoły dla dziewcząt. Do tej samej szkoły chodzi też Ellen, której rodzice wyjechali w ramach misji humanitarnej do despotycznego kraju Bialya. Zostają oni jednak zamordowani przez antyamerykańskiego terrorystę. Dyktator kraju publicznie nazywa ich amerykańskimi szpiegami, informując jednocześnie, że sam posiada własnych szpiegów w różnych krajach. Traya mimowolnie wyznaje koleżankom, że sama pochodzi z Bialyi. Choć dziewczynka nie ma nic wspólnego z działaniami rządu jej kraju pochodzenia, ani z jego sytuacją polityczną, koleżanki zamieniają jej życie w prawdziwe piekło. Kiedy członkowie Young Justice dostają alarmową wiadomość od jednej ze swoich przyjaciółek, Superboy pędzi na pomoc, by uratować Trayę... ale może nie zdążyć, by ocalić ją przed prześladowaniem i pobiciem... Tymczasem Ellen znika ze szkoły ubrana tylko w swój szkolny mundurek. Wiedząc, że dziewczyna jest w ciężkim szoku i ogarnięta bólem po dramatycznej stracie rodziców, Wonder Girl rozpoczyna jej poszukiwanie, mając nadzieję, że odnajdzie ją jeszcze żywą...
W przeciwieństwie do większości opowieści z tej serii nie znajdziemy tu żartów i rywalizacji między młodymi bohaterami, którzy w tej historii schodzą mocno na dalszy plan. Myślę, że jest to jedna z najlepszych i mocniejszych psychologicznie opowieści z serii "Young Justice", poruszająca temat prześladowań, traumy i bezmyślnego przypisywania komuś win tylko dlatego, że pochodzi z kraju, którego decydenci popełniają lub dają przyzwolenie na zbrodnie. Otrzymujemy tu dający do myślenia i miejscami bardzo poruszający scenariusz, prowadzący również do ciekawego zakończenia. Rysunki są dość przyzwoite, choć zwłaszcza do tej historii mogłyby być lepsze. Ale nie są też złe.
Gorąco zapraszam do czytania!

Mediafire

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz