Szukaj na tym blogu

wtorek, 1 marca 2016

Elseworlds - Jeźdźcy Sprawiedliwości

Dziki Zachód, XIX wiek. Miasto Paradise zostaje zrównane z powierzchnią ziemi przez złowrogą siłę. Diana Prince (Wonder Woman), która była szeryfem tego miasta i w chwili katastrofy nie była w nim obecna, rozpoczyna polowanie na osobę odpowiedzialną za jego nadnaturalne zniszczenie- barona kolejowego Maxwella Lorda, którego pragnie sprowadzić przed oblicze sprawiedliwości. Do jej misji przyłączają się dość nietypowi osobnicy- chłopak będący najszybszym strzelcem na Dzikim Zachodzie (Flash), indiański szaman, który skonstruował sobie skrzydła na wzór jastrzębia (Hawkman), poszukiwacz przygód Booster Gold, niekonwencjonalny wynalazca Blue Beetle oraz tajemniczy człowiek o zielonej twarzy (Martian Manhunter). Tuż za nimi podąża agent Pinkertona Guy Gardner, który pragnie złapać jedno z nich.
Jak się jednak zachowa w obliczu prawdziwego niebezpieczeństwa? W jaki sposób Lord zniszczył miasto Paradise? Jaka jest tajemnica jego niezwykłego rozwoju technologii? Co się stanie, gdy Lord pośle przeciwko Dianie i wszystkim jej sojusznikom coś szalenie niebezpiecznego i co nie powinno istnieć w XIX wieku? I czy Diana i Lord staną na przeciw siebie twarzą w twarz, a jeśli tak, to co wyniknie z tej konfrontacji?
Historia należy do raczej lżejszych przygodówek z elementami humoru, ale ma ciekawie napisany scenariusz z nieprzewidywalnymi zwrotami akcji- szczególnie przy końcu. Sam pomysł osadzenia Ligi Sprawiedliwości na Dzikim Zachodzie i dodania tam elementów typu retro zasługuje na uwagę.
Przede wszystkim jednak warto się przyjrzeć rysunkom, a zwłaszcza interesującym obramowaniom wokół niektórych stron. Celowo zachowałem niektóre anglojęzyczne formy- zwłaszcza zwroty szacunkowe- w oryginale, co moim zdaniem podkreśla klimat Dzikiego Zachodu.
Zapraszam do czytania miłośników tak elseworldsów, jak i westernów, bez względu na to, czy mieszkacie na wschodzie, czy (dzikim) zachodzie!:)
Podziękowania dla Gedinazgula za korektę i obróbkę graficzną okładki!

7 komentarzy:

  1. Action comics 579 spotkanie supermana i obeliksa fajny klasyk do tlumaczenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Komiks w kturym superman i he man spotykają się był taki komiks w latach 80 fajny był to warte tłumaczenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Też uważam, że to fajny komiks:)
    Co do propozycji, to wybaczcie, ale raczej nie będę tłumaczyć komiksów przed kryzysowych z lat '80. Może czasem się na coś zdecyduje, ale raczej rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  4. >>Action comics 579 spotkanie supermana i obeliksa
    Ten temat mnie jednak zainteresował, a ponieważ komiksu nie znałem, to postanowiłem go zobaczyć, spodziewając się, że raczej nie będzie to coś dobrego. Tu przyznaję, moje zaskoczenie. Komiks dużo bardziej w stylu Asterixa, niż znanego nam Supermana, ale ma w sobie to coś i istotnie może kiedyś warto by było przetłumaczyć. Tylko czy są gdzieś cyfrowo remasterowane skany tego komiksu? Bo znalazłem tylko takie poszarzałe i wybrudzone, a by pracować na takich trzeba mieć bardzo dużo samozaparcia do danej historii.

    OdpowiedzUsuń
  5. widziałem dobre scany na chomikach

    OdpowiedzUsuń
  6. niestety nie pamiętam nazwy chomika chyba był on powiązany z komiksiarzykiem

    OdpowiedzUsuń