Zabrała je z ulicy. Odrzucone dziewczynki i nastolatki. Zaopiekowala się nimi, dała cel, wyposażyła statek i wysłała w rejs do Themyskiry. To miała być ich najszczęśliwsza podróż zakończona przyjęciem do społeczeństwa Amazonek. Ale ktoś bestialsko zamordował wszystkie dzieci... A trop wskazuje na Atlantydę. Teraz Diana bierze do ręki miecz i nękana rozpaczą i wściekłością rusza na konfrontację z Aquamanem. Czy jednak Arthur mimo swych nastrojów i czasem otwartej niechęci względem mieszkańców powierzchni mógłby sam za tym stać lub pozwolić na morderstwo dzieci? Znalezienie winnego staje się kwestią honoru już nie tylko dla księżniczki Amazonek, co i władcy Atlantydy. Gdy jednak Aquaman i Wonder Woman wydają się już być na właściwym tropie, prawda może okazać się inna, niż oboje się spodziewali. Diana przekona się też, że zemsta może być czasem łatwa, ale nie zawsze wystarczy, by przynieść ukojenie w bólu po stracie kogoś i nie przywróci tych, którzy już umarli...
Historia jest naprawdę dobra i dająca do myślenia. Jest też jedną z niewielu historii, która poza serią JLA, pokazuje wspólne działanie Wonder Woman i Aquamana. Gościnnie pojawi się też nawet Superman, choć ten ostatni nie weźmie udziału w samej akcji, ale jego rozmowa z Dianą jest ważna, by zrozumieć, ile naprawdę dla niej znaczyły te dzieci.
Rysunki są przyzwoite i to niestety jedyny mankament tej historii. Podkreślam- rysunki nie są złe- ale do historii, w której miejscami obraz mówi bez słów, to niekiedy za mało.
W każdym razie zapraszam do czytania, bo warto!
Mediafire:
4 shared:
Dzięki za Wondie :D
OdpowiedzUsuńNawet ,nawet :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Wilku za kolejną porcję Wondi :)
OdpowiedzUsuńPS Będziesz tłumaczył zeszyty 160-161 bo już nie pamiętam co planowałeś.
Zeszyty 164-169 wyszły w Wielkiej Kolekcji Komiksów DC więc potem od 170 są niedostępne po Polsku.
PS2 Egmont wydał dtugi tom Rucki - muszę przyznać, że koleś świetnie czyje WW, to jedne z lepszych komiksów z tą postacią dostępne po Polsku
W zasadzie to na tym z regularnej serii kończyły się moje plany. Jeszcze zamierzam przetłumaczyć ponad stustronicowy album "True Amazon" i WW v2 Annual 06 "Necropolis" Johna Byrne'a, oraz jakbym złowił lepsze skany WW v2 Annual 01. Z resztą komiksów WW na razie się wstrzymuję, gdyż naprawdę nie wiem, czy Egmont czegoś nie doda do planów. Chyba, że coś z wcześniejszego okresu. Poczekamy kilka miesięcy i zobaczymy. Co do WW v2 160-161, to zdecydowałem się to pominąć. Jakoś ta historia walki z Clayface'm mnie nie wciągnęła.
UsuńWilku, co do dalszych wydać to sprawa jest bardzo prosta:
OdpowiedzUsuń- Egmont wydaje Run Rucki, czyli od zeszytu 195. Sprzedaje się to słabo więc można mieć niemal stuprocentową pewność, że nic innego Egmont nie wyda.
- W WKKDC wyszły zeszyty 164-169 w tomie 27 pod tytułem "Raj Utracony". W oryginalnej, zagranicznej kolekcji nie ma żadnych innych z vol.2 aż do 150 (są tomy z vol.3) - więc nawet jak u nas przedłużą kolekcję do 150 tomów to nic więcej z WW vol.2 już nic u nas nie zostanie wydane.
Czyli z Wonder Woman vol.2 zeszyty 170-194 nigdy się nie ukarzą. Wilku, może warto się przyjrzeć temu materiałowi. Bo super by było jakbyś przetłumaczył te zeszyty bo wtedy byśmy mieli całość od Powrotu WW w zeszycie 138 aż do końca Runu Rucki, który wydaje Egmont :)
Zastanowię się nad tym, ale niczego nie obiecuję.
OdpowiedzUsuńczy coś się zmieni w dodawaniu komiksów na stronie po wejściu nowych przepisów czyli acta 2?
OdpowiedzUsuńZejdziemy do podziemia, ubierzemy peleryny Batmana i maski Zorro, by się ukryć, a translacjami będziemy się dzielić po nocy na hasło: "komiks", odzew: "czytam". Ale psst, nie mów tego nikomu, bo wróg czuwa:)
UsuńOk, to było żartem, a na poważni: obserwuję doniesienia prasowe i też bardzo mi się nie podobają ostatnie regulacje i tzw. artykuł 11 i 13. Ale w tej chwili, jest więcej straszenia niż faktów. Na chwilę obecną nie sądzę, żeby to wpłynęło na PST i same translacje. Poza tym, tak trochę językiem prawno-politycznym- to, że jakaś dyrektywa została już przegłosowana, nie znaczy jeszcze, że weszła w życie i obowiązuje pod względem prawnym. A gdyby nawet to też jest pytanie, co z tego realnie wynika. Na razie należy spokojnie obserwować sytuacje i nie dawać się unieść panice. Czas pokaże, co z tego wyniknie, ale zapewniam, że w najbliższym czasie pod względem komiksowym nic to dla nas nie zmienia.