Jaki jest los świata? Co wspólnego mają ze sobą Diana, która jest symbolem nadziei, i Pandora, która sprowadziła na ludzi plagi? Harmonia, córka Aresa, staje przed tajemniczymi mojrami losu, by spróbować poznać prawdę na temat przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
Wieki wcześniej, po zwycięstwie tytanów przez Olimpijczyków, na świecie zapanowało zimno, a ludzie modlili się do bogów o ciepło i światło. Jeden człowiek się nie modlił i nie błagał. Nazywał się Prometeusz i przysiągł, że sprowadzi ludziom to, czego potrzebują. By to osiągnąć wyruszył na Olimp, gdzie odnalazł ogień i zabrał go do ludzi. Zeus początkowo postanowił go ukarać, ale bogowie Olimpu przemówili w obronie tego, który wykazał się takim heroizmem i lojalnością względem swego ludu. Bogowie stworzyli kobietę jak żadna inna na Ziemi- Pandorę, by została towarzyszką Prometeusza. Przewrotny Zeus dał jej prezent- szkatułkę, której nigdy nie wolno jej otworzyć...
Wcześniej, u początków młodości świata, gdy nie ma jeszcze ani Olimpijczyków, ani tytanów, pełna młodości i siły Gaja wyciąga rękę do swych ludzkich dzieci przybierając pewną formę i imię...
Jak te historie się kończą? Co mają ze sobą wspólnego?
"Dziedzictwo puszki Pandory" to opowieść z jednej strony mityczna, z drugiej nieco poetycka i filozoficzna, w której postawienie pewnych pytań jest ważniejsze, niż same odpowiedzi (których właściwie się całkiem nie otrzymuje)
Rysunki są przyjemne dla oka, ale na szczególną uwagę zasługują pomysły z ostatnich stron, a także sposób przedstawiania mojr losu- rysownikowi zdecydowanie nie zabrało wyobraźni.
Choć historia ta pochodzi z regularnej serii "Wonder Woman" można ją również potraktować osobno i nie trzeba znać historii z Amazonką, by ją zrozumieć. Aczkolwiek mamy tam pewne nawiązania do wcześniej przeze mnie przetłumaczonej sagi "Wyzwanie bogów"- choć przeczytanie tej sagi nie jest konieczne do zrozumienia tej historii.
Zapraszam do czytania, zarówno miłośników mitologii, jak i tych, którzy lubią historie nad którymi trzeba czasem trochę pomyśleć.