Szukaj na tym blogu

piątek, 9 stycznia 2015

JLA - Duchy

Duchy to specjalna mini seria wydawnictwa DC- raczej trudno to nazwać crossoverem- pokazująca, jak różni członkowie Ligi Sprawiedliwości zostali nawiedzeni przez rozmaite duchy i co z tego wynikło. Komiksy poza tym nic nie łączy i ich kolejność czytania jest dowolna. Jedynym wyjątkiem jest ostatni tom, gdzie pojawia się całe JLA i pada wyjaśnienie, jak w ogóle doszło do tej sytuacji- i tylko ten komiks powinno się raczej czytać na końcu. Chociaż gdyby się nawet tego nie zrobiło, to i tak nie przeszkodzi w czytaniu innych komiksów z tej serii.

Martian Manhunter - Płonące serce
Martian Manhunter w swojej tożsamości detektywa Johna Jonesa zostaje nawiedzony przez ducha zamordowanej dziewczyny informującej go, że ktoś planuje zniszczyć kraj. Manhunter rozpoczyna śledztwo mające ustalić kto i dlaczego zabił dziewczynę, natrafiając przy tym na spisek i tajemniczą grupę zwącą się "Nową Rewolucją". Ktoś jednak próbuje zepchnąć jego samochód z drogi i nie dopuścić, by detektyw poznał prawdę, albo przynajmniej chodził wolny po okolicy i zadawał niewygodne pytania. Mimo swoich mocy Martian Manhunter może mieć poważny problem, gdy stanie na przeciw swego największego koszmaru- ognia. A w płomieniach niespodziewanie widzi swoich nieżyjących bliskich - żonę i córkę, które mogą na chwilę zaingerować w bieg wydarzeń i dać ostatniemu Marsjaninowi to, o czym zawsze marzył- szansę na ostatnią rozmowę z nimi. Czy to jednak nie przeszkodzi w powstrzymaniu spisku, który zagraża Ameryce?

Wonder Woman - Przemierzyć dystans
Wonder Woman przesadza w swoich metodach względem członka gangu narkotykowego, czym doprowadza go do samobójstwa. W tym momencie pojawia się przed nią duch jej przyjaciółki, która również odebrała sobie życie- Myndi. Myndi wypowiada do Diany tylko słowa: "Ocal ją". Ale ocalić kogo i gdzie i przed czym? Wonder Woman powraca do Bostonu, od nowa otwierając sprawę Myndi wraz z towarzyszącym jej detektywem Indelicato. Detektyw jednocześnie tropi tajemniczy narkotyk, odbierający ludziom pamięć, o nazwie leto. Sprawa tajemniczej kobiety, którą Diana ma uratować, a leto zaczynają się łączyć. Diana rozpaczliwie stara się uratować jedno życie i nie zawieść ponownie, jednocześnie starając się nauczyć detektywa wartości i szacunku dla życia. Próbując odkryć źródło leto i ocalić jedną kobietę oboje natykają się na coś, co wcale nie pochodzi z naszego świata... Nie licząc początku, prawie cała narracja jest w formie myśli detektywa, co pozwala też inaczej spojrzeć na samą Amazonkę. Historia miejscami dość mroczna i głęboka, ze świetnym zakończeniem i kilkoma naprawdę świetnie napisanymi przesłaniami. Choć możnaby spekulować, czy tuż przed zakończeniem scenarzyści nie przesadzili z pewnymi pomysłami. Ale dla całości fabuły na pewno warto ją przeczytać i polecam.
"Posłuchaj, Ty mogłeś porzucić wiarę w ludzką rasę, ale ja nie. Nigdy nie nazywaj nikogo śmieciem. Ludzkie życie to dar. Skarb. I do nas należy stanowić przykład, a nie wpychać innych głębiej w bagno. Podchodzisz do każdej ludzkiej istoty ze zrozumieniem, a przede wszystkim, ze współczuciem. Dajesz z siebie, dajesz i dajesz. Nawet wtedy, gdy każdy ludzki impuls wydaje się być tak zły, jak tylko może być. I wtedy właśnie dajesz z siebie najmocniej! Nigdy nikogo nie skreślasz. Rozumiesz mnie? Nigdy! Ponieważ inaczej wszyscy przegrywamy!"
W tym komiksie pozwoliłem sobie zachować w oryginale fragment autentycznego wiersza- cytatu, jaki pojawia się na pierwszej stronie. Nie mogłem znaleźć jego polskiego odpowiednika, a nie chciałem próbować na siłę dopasowywać jego sensu polskim tłumaczeniem i być może go w ten sposób popsuć. Także skorzystałem z wolności tłumacza dopasowania tytułu do historii, gdy nie zawsze się go da dosłownie przetłumaczyć. Nie przeszkadza to jednak w czytaniu reszty komiksu, który naturalnie jest po polsku.

Superman - Wyrok śmierci
Clark Kent przeprowadza rozmowę z więźniem skazanym za napad i morderstwo na karę śmierci- Cormanem, którego egzekucja ma się odbyć już następnego dnia. Corman twierdzi, że jest niewinny, a Superman postanawia sprawdzić jego historię. Clark będąc nieprzekonanym do kary śmierci w ogóle rozpoczyna godne bardziej detektywa, niż reportera, śledztwo mające sprawdzić sprawę tego morderstwa. Odkrywa, że coraz więcej elementów do siebie nie pasuje- brak motywu, brak rękawic użytych przy oddaniu strzału, brak pieniędzy z napadu, a do tego taśma ze sklepu, która to filmowała nie pokazuje w kluczowym momencie przy przełączaniu kamery twarzy zabójcy. Czy to możliwe, że niewinny człowiek został prawomocnie skazany na śmierć? Wszystko to przypomina Supermanowi sytuację, gdy pierwszy i ostatni raz on sam dokonał własnoręcznie egzekucji. Jakby tego było mało przestępcy ze strefy widmo powracają, sprawiając, że Superman coraz bardziej wątpi w swoje zmysły i zaczyna się zajmować nimi, a nie Cormanem, tymczasem egzekucja tego ostatniego przybliża się z każdą chwilą...
Komiks ma dość ciekawy scenariusz i co interesujące, ukazuje Supermana w roli detektywa, co jak na tą postać jest dość niekonwencjonalne. Warto również zwrócić uwagę na obszerną narrację prowadzoną przez głównego bohatera, oraz na okładkę, która ze wszystkich okładek z serii "Duchy" -przynajmniej moim zdaniem- jest najciekawiej narysowana. Po komiksie z Wonder Woman poruszającym temat samobójstw, narkotyków i zbyt łatwej oceny innych, mamy kolejny warty uwagi temat, jakim jest sam system sprawiedliwości i występująca w niektórych systemach prawnych (a zwłaszcza w USA) kara śmierci.

Aquaman - Martwy spokój
Przeglądając w swoim pałacu kroniki historyczne Atlantydy Aquaman zostaje nawiedzony przez ducha swego nieżyjącego syna zadającego mu pytanie "Dlaczego?" Próbując zrozumieć co się dzieje odkrywa, że dawni królowie Atlantydy powrócili do życia i tylko jeden z nich jest dobry, a pozostali mają bardziej mroczne plany względem jego królestwa, co na początek może doprowadzić do wojny między dwoma podwodnymi królestwami- Posejdonis i Tritonis. Tymczasem mieszkańcy Atlantydy również zostają nawiedzeni, choć niekoniecznie jest to dla nich coś strasznego...
W przeciwieństwie do innych komiksów z serii "Duchy" ten jest dużo bardziej przygodowy i jako jedyny posiada akcenty humorystyczne. Nie zabraknie jednak też pewnej refleksji poświęconej temu, jaki powinien być król, ani wzruszającej sceny, gdy Aquaman zrozumie o co naprawdę pyta jego syn...

JLA- Samo życie
Felix Faust boi się umrzeć. By zapobiec tej możliwości przywraca do życia egipskiego czarownika, by ten w akcie wdzięczności podarował mu nieśmiertelność. No cóż, czarownik nie był jednak zbytnio wdzięczny i ma nieco inne plany... Teraz granica między światami żywych, a umarłych została przełamana, co oznacza tylko rosnące problemy dla wszystkich żywych. By ocalić całą rzeczywistość, Liga Sprawiedliwości musi odnaleźć trzy kawałki tajemniczej szmaragdowej tablicy, połączyć ją w całość i zniszczyć. We wszystkim trochę sieją zamętu, a trochę pomagają im zmarli członkowie Ligi. Lecz jest tu też coś, czego bohaterowie nie przewidzieli... Czy uda się uratować świat żywych zanim będzie za późno? Jaką rolę odegra w tym wszystkim Ice, która choć wcześniej martwa, teraz jest najbardziej żywa ze wszystkich, którzy wrócili zza grobu?
Oto wreszcie finał tych "duchowych" opowieści!
Mediafire:
4shared:

15 komentarzy:

  1. Bury Wilku. Wiem że pytanie będzie troche bezczelne, ale czy myślałeś o tym by przetłumaczyć "IDENTITY CRISIS"? Poza tym, dziekuję za kolejna translację, i życze tobie spokojnych i wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za szybki komentarz, życzenia i cieszę się, że tu zaglądasz:) Co do pytania, jeśli masz na myśli ten kryzys z JLA to nie, nie planuję tego. Ale będą i inne ciekawe komiksy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy z serii ghosts ukazały się komiksy dotyczące green lanterna, batmana, flasha ? jeśli tak czy mógłbyś je przetłumaczyć - tka mała prywatna prośba;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiadam po kolei:
    Tak, są komiksy z serii Ghosts, te które wymieniłeś, ale nie będę ich tłumaczyć. Flash posiada dużo wątków rodzinnych i odwołań do znajomych Wally Westa i choć całość jest zrozumiała, to jednak dla kogoś kto nie czyta tak dużo komiksów z Flashem jest to trochę kłopotliwe. W sumie w Aquamanie też nieco tego było, ale ta historia była bardziej zrozumiała i jednak mi się spodobała. Nad Flashem się zastanawiałem, ale jednak nie.
    Co do Green Lanterna i Batmana, to te historie jak dla mnie to totalne nieporozumienie i całkowicie mi się nie spodobały. W Green Lanternie Kyle musi ponownie pozabijać wielu członków Korpusu, co samo w sobie jest idiotyczne, po czym daje sobie radę ze wszystkimi umarłymi-i-powracającymi Green Lanternami, co już jest idiotyczne do potęgi. Batman z kolei, to taka postać, że można było dać mu takie duchy i historię, która wybije się ponad wszystkie inne- duchami mogli być jego rodzice, Jason Todd, ludzie, których nie udało mu się uratować, nawet jego mentorzy z Dalekiego Wschodu, gdy tam pobierał nauki. Możliwości było wiele. Zamiast tego, Batmanowi jako ducha dano... Abbatoira, który próbuje nietoperzowi popsuć opinie biegając po mieście w zbroi Azraela, jaką ten nosił w czasie Knightquest. Oba te scenariusze, w porównaniu z innymi, to jak dla mnie były naprawdę koszmarne. Oczywiście to kwestia gustu, ale nie tłumaczę tego, co mnie nie zainteresowało, zwłaszcza, skoro w tej serii, to co się dzieje w poszczególnych historiach nie ma wpływu na inne z tej serii. Aczkolwiek mam nadzieję, że historia finalna, z tej serii, która wkrótce będzie, Ci się spodoba.

    Co do drugiego pytania:
    Nowe plany pojawią się za jakiś miesiąc, może dwa. Owszem, niewiele historii zostało ze starych planów, ale każda z nich ma 40-60 stron, więc możesz je liczyć jako komiksy podwójne i potrójne względem standardowych. Dlatego jeszcze nie ogłaszam nowych planów, choć mam pewne rzeczy na uwadze:) Zobaczycie z czasem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Burry czy przetłumaczysz historię Batmana jak zdobywa moce Supermana?
    Czytam po angielsku trochę średnio.Ale historia przednia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałem tą historię i ten projekt jest na razie w przemyśleniach:) Ale jeszcze nic nie obiecuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za info.Właśnie dukam po Angielsku.Naprawdę komiks trzyma poziom.

    OdpowiedzUsuń
  8. O jakie komiksy chodzi? Podaj tytuły.

    OdpowiedzUsuń
  9. Superman/Batman 53-56 z roku 2008.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przydałoby by się coś nowszego dla odmiany :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A Ja wolę starsze komiksy.

    OdpowiedzUsuń
  12. dziękuje za przetłumaczone duchy.ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wilku dziękuję Ci, że tłumaczysz komiksy, głównie te z lat 90-tych. Na Twojej stronie czuję się tak, jakbym nadal kupował komiksy TM-SEMIC 20 lat temu :) Pozdrawiam i życzę kolejnych udanych translacji.

    OdpowiedzUsuń
  14. Będzie reszta?

    OdpowiedzUsuń
  15. Patrz na mój post z 10 stycznia 2015 15:35. To jest wszystko, co z tej serii przetłumaczyłem.

    OdpowiedzUsuń