Szukaj na tym blogu

wtorek, 7 sierpnia 2012

Superman - Pod presją

Kiedy Kentowie znaleźli na swoim polu niemowlę z Kryptonu rodzi się Kenny Braveman, który zostaje zatruty kryptonitem. Kenny przez całe swoje szkolne życie rywalizuje z Clarkiem Kentem, lecz ten zawsze jest krok przed nim, za co Kenny go serdecznie nienawidzi. Teraz po latach Clark walczy jako Superman o prawdę, sprawiedliwość i ochronę niewinnych, natomiast Kenny staje się bezwzględnym i nie liczącym się nawet z życiem dzieci terrorystą zwanym Conduit. Mając broń, władzę i nowe możliwości Braveman postanawia, że nie spocznie zanim... nie zabije Clarka Kenta!
Oto czteroczęściowa saga, będąca prologiem do "Death of Clark Kent". Na samo "DoCK" musicie poczekać tak do zimy, ale dość porywający czteroczęściowy prolog możecie czytać już teraz! W "Pod presją" Conduit jeszcze nie wie, że Clark Kent to Superman, ale i bez tego przysporzy Clarkowi masę zmartwień.
Jak to mówił Hitchcock: "najpierw rzucamy bombę atomową, a potem jeszcze podgrzewamy atmosferę!".
 4 shared:

Mediafire:

10 komentarzy:

  1. czekałem na tę historię (podobnie jak czekam na Death of Clark Kent od czasu, gdy opisał ją Wróblewski na stronach klubowych TM-Semicowego Supera :). wielkie dzięki za Twoją pracę, Wilku. fajnie, że wróciłeś do tłumaczenia zwykłej serii - elseworldy mogą mieć ciekawe pomysły, ale wg mnie są zbyt wydumane, dużo bardziej wolę tradycyjne historie. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Elseworldy tłumaczone przez Ciebie Wilku są ciekawe i starannie dobrane ale ja także wolę tradycyjną historię o Supermanie. Większą część komiksów wydrukowałem i stoją "dumnie" na półce dzięki Tobie. Wielkie dzięki za wykonaną pracę (nie tylko ode mnie ale i zapewne od innych którym nie chce się napisać do Ciebie i podziękować). Pozdrawiam - Dominik

    OdpowiedzUsuń
  3. Elseworldsy jeszcze też będą, ale to po tej sadze. W zimie za to będzie raczej regularna seria.
    Co do drugiego wpisu, jestem naprawdę zaszczycony, skoro zdecydowałeś się poświęcić atrament, by wydrukować moje tłumaczenie :) To naprawdę zaszczyt dla kogoś kto tłumaczy skany i rozpowszechnia to w wersji elektronicznej.
    Cieszę się, że podobają się Wam moje tłumaczenia i historie, które wybieram:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za miłe słowa. Ja też się cieszę, że tłumaczysz dla nas "starego" Supermana.
    Po numerach zerowych wydana była opowieść "Dead Again". Pisałeś kiedyś, że nie tłumaczysz długich historii. Czy jest jakaś szansa na skróconą wersję tego komiksu?
    Pozdrawiam Dominik.

    OdpowiedzUsuń
  5. W przypadku "Dead again" nie ma sensu tłumaczyć tego skrótowo, a jedynie całość. Myślałem nad tym, ale na pewno nie w tym roku. Nie potrafię Ci obiecać, czy to kiedyś przetłumaczę. Za to na 90 % w zimie zacznie się "Death of Clark Kent", ale tu też nie obiecuje, że jeszcze w Grudniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie przeczytałem czwartą część "Pod presją". Nie przetłumaczyłeś ostatniej strony, która jest wstępem do "Dead again". To chyba oznacza, że nie będziesz tłumaczył tej historii?
    Pozdrawiam Dominik
    Ps. Czekam z niecierpliwością na "Śmierć C. Kenta" (na inne translacje też).

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak już pisałem na pewno nie zamierzam tego tłumaczyć w tym roku i nie obiecuję, że się tym zajmę. Wychodzę z założenia, że jeśli w komiksie pojawia się jakaś strona, która jest prologiem do innej historii, nie tłumaczonej wcześniej przez Tm-Semic, mnie, czy innych tłumaczy, ani o której nie wiem, że ma być tłumaczona w najbliższym czasie, to ją wyrzucam, dzięki czemu przetłumaczona historia jest bardziej przejrzysta. W razie czego zawsze potem tą stronę można wstawić np. na początek do historii, którą jednak ktoś potem zamierza przetłumaczyć.
    Śmierć Clarka Kenta najprawdopodobniej będzie, ale jak zapowiadałem dopiero na zimę:) Do tego czasu uzbrój się w cierpliwość, ale zapraszam serdecznie do moich translacji, bo jeszcze coś smakowitego do czytania do zimy na pewno się pojawi:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bury Wilk jestem ci wdzięczny za to co robisz ale jak się za coś zabierasz to rób to dobrze a nie na pół gwizdka ok (nie ważne czy będziesz tłumaczył czy nie,ale jak coś tłumaczysz to tłumacz całosć a ni pomijasz strony)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dubi: Masz prawo do swojej opinii, a Ja mam prawo do swojej. Nie pomijam stron względem jakiegoś widzimisię, ani wątków pobocznych, ale jedynie strony, które są prologami do innej historii, która nie jest tłumaczona i to strony, które nie są bezpośrednio związane z daną historią przetłumaczoną. W ten sposób daję czytelnikowi zamkniętą opowieść, a nie także prolog, zapowiadający inną opowieść, której nie ma. Ten zabieg i tak stosuje dość rzadko, a jedna opuszczona strona na cztery komiksy sagi, to chyba nie tak dużo? Zdania w tej kwestii nie zmienię. Proszę uszanuj to. Mam jednak nadzieję, że mimo tej niezgodności opinii, historie, które wybieram zainteresują Cię.

    OdpowiedzUsuń