Album ten powstał na 75-ą rocznice istnienia komiksów i postaci Wonder Woman. Zawiera dużo obrazów, ale i pojedynczych krótszych historii, co pozwala czytelnikom na zapoznanie się z rysunkami różnych artystów, jak i scenariuszami. Nie tłumaczyłem wszystkiego zawartego w oryginale- m.in. pominąłem fragment zaczerpnięty z już wcześniej przetłumaczonego przeze mnie komiksu "Wonder Woman - Prawdziwa Amazonka". Też pozostawiłem bez tłumaczenia w wersji oryginalnej dwustronicową pieśń o Wonder Woman- ponieważ operacja graficzna na tych rysunkach była dla mnie zbyt trudna, choć pozostawiłem to w tym zbiorze, dla tych, którzy chcą popatrzeć na rysunki, lub sobie też poradzą z tekstem oryginału. Znalazło się tu jednak większość historii ze zbioru z moim tłumaczeniem, jak i niezależnych od nich rysunków.
"Daje nam siłę"- rozgrywa się w okupowanej Francji w 1944 roku. Mała dziewczynka modli się do Joanny D'Arc, gdy ona i jej bliscy są w kościele otoczeni przez nazistów. Jakby na jej modły, pojawia się tajemnicza kobieta w płaszczu, która decyduje się wyprowadzić uwięzionych Francuzów i stawić czoła śmiejącym się z takiego pomysłu faszystom... którym szybko odejdzie ochota do śmiechu! Ciekawym pomysłem było utożsamianie Wonder Woman z Joanną D'Arc i jej sposób przedstawienia w tej historii. Rysunki stoją na przyzwoitym poziomie, zwłaszcza z elementem ciągle padającego deszczu.
"Drapieżnicy"- to krótka, ale poruszająca opowieść, w której Diana próbuje wyśledzić kłusownika, zabijającego zwierzęta. Ale nawet, gdy jej się to uda, sama może przybyć za późno... Bardzo ładna kreska i kolorowe rysunki podkreślające tropikalność miejsca, w którym toczy się akcja.
"Sama po jednej stronie"- akcja dzieje się gdzieś w Ameryce, gdzie Giganta zdążyła już stratować ludzki dobytek i doprowadzić do śmierci przynajmniej jednego człowieka. By uniknąć większych zniszczeń, Wonder Woman atakuje z pełną przebiegłością i szybkością. Powstrzymanie przestępczyni to jedno. Teraz Diana musi stanąć przed rozwścieczonym tłumem, który chce zlinczować Gigantę. Księżniczka zadaje sobie pytanie, czym jest sprawiedliwość i po czyjej naprawdę jest stronie. Świetna narracja wewnętrzna głównej bohaterki i bardzo dobra historia, niestety co do rysunków to już jest dużo gorzej, ale przynajmniej przez scenariusz polecam tą historię.
"Era cudów"- to krótka opowieść, jaką inspiracją Diana jest dla innych ludzi, szczególnie młodych dziewczyn. Rysunki są na poziomie "ujdzie".
"Legenda Wonder Woman"- Polska, Styczeń 1945. Miasto Warszawa zostało wyzwolone od nazistowskiej okupacji, ale teraz leży w gruzach. Baronowa von Gunther porywa zakładników i zamierza zrzucić dodatkowe bomby w różne miejsca. Ale czy kieruje nią naprawdę ślepa nienawiść do drugiej strony, czy może sama jest ofiarą, która została zmuszona do takich czynów? Czując, że traci nadzieję w zwycięstwo dobra i jej czyny nie wystarczają, Diana ląduje w ruinach warszawskiego getta, gdzie spotyka kobietę, Irenę Sendlerową, która sama bardzo dużo pomagała innym i też zmagała się z własnymi wątpliwościami i przeciwnościami losu. Ta rozmowa bardzo mocno wpłynie na Amazonkę i dalszy rozwój wydarzeń.
Dla mnie jest to najciekawsza i najlepiej rozwinięta psychologicznie opowieść w tym zestawie z dość zaskakującym miejscem akcji. Rysunki są bardzo dobre, kolorowe, wyraźne, których kolory są celowo przytłumione, gdy księżniczka znajduje się wśród ruin Warszawy.
Ciekawostka: Irena Sendlerowa jest postacią autentyczną. Gdy Diana trzyma w rękach polską gazetę, napis nazwy na niej w oryginale też jest po polsku, aczkolwiek już treść artykułu wygląda jak rodem ze ślepego tłumaczenia z Google- ale ważne dla twórców, że próbowali.
"Wzorzec demokratyczny"- pewien super siłacz mogący rozbijać ściany, kupuje meble w Ikei, skręca je w domu przez dwie godziny i co się okazuje? Że brakuje jednego elementu! Można się wkurzyć? Rozwiązanie? Totalna demolka sklepu! Jest jeden problem- Wonder Woman, która też się tam pojawiła. No to slalomem przez ściany, by zdążyć wyładować swoją frustrację, zanim Amazonka go dorwie! Historia przy której przy każdej stronie uśmiech nie schodzi z ust. Rysunki całkiem fajne, idealnie pasujące do tej historii, która jest zdecydowanie nie na poważnie, jak dla odmiany chcecie poczytać coś zabawnego.
"Wielkie rzeczy nadchodzą jednego dnia" - to ostatnia opowieść z tego zbioru. Pewien naukowiec postanowił wyposażyć gigantycznego szympansa w kryptonit i nasłać go na Supermana. Pomysł miałby może jakąś szansę powodzenia, gdyby nie to, że pojawiła się Wonder Woman, która postanowiła zająć się tak małpiszonem, jak i złowrogim mastermindem. Pomaga jej w tym nadgorliwa nastolatka, która chce zostać potencjalną bohaterką i ma moc... tworzenia kwiatów. Amazonka daje jej przykład bohaterstwa i lekcję, by nie rezygnowała ze swoich marzeń. Całkiem miła przygodówka z dobrymi rysunkami i szczyptą humoru.
Życzę miłego czytania i oglądania rysunków!
%20001-000%20(WinCE).jpg)
