Szukaj na tym blogu

wtorek, 16 grudnia 2014

JLA - Jednoosobowa Liga

JUBILEUSZ!!!

Był 4 Grudnia 2010 roku, kiedy opublikowałem w sieci na forum E-komiksy moją pierwszą translację "Superman - Lekcja historii".
Od tego czasu regularnie dostarczałem Wam różnych komiksów, zarówno z klimatu Supermana, jak i innych. W zdecydowanej większości przypadków były to komiksy z Uniwersum DC, ale zdarzyło się kilka spoza tego wydawnictwa.
Od tego czasu sam nauczyłem się pracować szybciej, efektywniej i dokładniej, tak pod względem tłumaczenia, jak i obróbki graficznej. Przede wszystkim jednak te 4 lata komiksowe dawały mi wiele radości i mam nadzieję, że Wam też w czytaniu przetłumaczonych przeze mnie komiksów.
Przez ten czas, dzięki komiksom, mniej lub bardziej udało mi się poznać kilka ciekawych osób i wymienić myśli z wieloma ludźmi. Uważam to za bardzo pozytywne zjawisko.
Mam nadzieję, że te 4 lata mojej działalności na scenie translacyjnej również Wy uznacie za coś pozytywnego. Co będzie dalej, czas pokaże.
Obecny jubileusz jest niejako jubileuszem podwójnym, gdyż oprócz tego, że mijają 4 lata mojej działalności na scenie oferuję Wam również prawie, albo już 200 translację. Tego ostatniego wyniku nie mogę być całkiem pewny, gdyż sam się już nieco pogubiłem w liczeniu.
Ponieważ to komiks jubileuszowy, to jest odpowiednich rozmiarów, czyli ponad 100 stron i z fabułą nieco niekonwencjonalną w stosunku do większości tego, co Wam zwykle daje :) Jest więc co czytać.
Dziękuję Wam za te 4 lata! Bez czytelników i obecności na scenie innych komiksiarczyków, także będących inspiracją dla mnie, nie przetrwałbym tak długo!

OPIS:
Kiedy starożytne zło pod postacią smoka zostaje przywrócone do życia przez szwajcarskich gnomów, Wonder Woman dowiaduje się z przepowiedni, że smok zostanie pokonany przez Ligę Sprawiedliwości i zginie, ale pociągnie to za sobą śmierć jego przeciwników. Diana desperacko pragnie ocalić swoich towarzyszy i zdaje sobie sprawę, że jedynym wyjściem jest, by stworzyła "jednoosobową ligę" i ona sama stanęła naprzeciw smoka, czemu próbująprzeszkodzić dwie towarzyszące jej nimfy. Gdy jednak czas ucieka, a szwajcarskie miasteczko zostaje spustoszone przez potwora, Wonder Woman wie, by ocalić świat i swoich towarzyszy musi tych ostatnich odsunąć od biegu wydarzeń... zdradzając ich. Martian Manhunter zostaje wyłączony z działań. Flash, Green Lantern i Aquaman padają jedni po drugim w konfrontacji z atakującą ich z zaskoczenia Amazonką. Batman okazuje się dużo trudniejszym wyzwaniem i jako jedyny poznaje prawdę z wyprzedzeniem. Ale on też ostatecznie ulega. A na końcu czeka ten, który był zawsze najbliższym przyjacielem Diany... Ale Superman jest silniejszy od Wonder Woman, więc ona musi wymyślić coś naprawdę podstępnego i ta zdrada wręcz złamie jej serce. Wreszcie księżniczka musi się zmierzyć ze smokiem sama.... Wie, że nie ma już innego wyboru i ma tylko nadzieję, że po tym wszystkim zostało jej dość czystości w sercu, by zwyciężyć płacąc za to cenę najwyższą...
Komiks przypomina bardziej skrzyżowanie baśni i fantasy, niż typowy komiks superbohaterski. Mamy tu smoka, gnomy, nimfy- czyli postacie, które zwykle w takich komiksach się nie pojawiają. Nie zabraknie w nim refleksji i ciekawych zwrotów fabuły. Niektóre sceny chwytają za serce, łącznie z ostatnimi. Ciekawie i głęboko jest tu też ukazana psychika głównej bohaterki, która wcale nie chce umierać, ale zmusza się do tego poświęcenia, jeśli to ma ocalić świat i jej towarzyszy.
Na uwagę zasługują również interesujące, przyciemnione i dość realistyczne miejscami rysunki, a także jednostronicowe duże panele.
Mam nadzieję, że komiks ten będzie dla Was pewnego rodzaju ucztą!
Specjalne podziękowania dla Gedinazgula za korektę i opracowanie graficzne tekstu na okładce!

poniedziałek, 24 listopada 2014

Elseworlds - Batman - Księga umarłych

14 tysięcy lat wcześniej goście z kosmosu przybywają na Ziemię i przyśpieszają rozwój człowieka. Gdy jednak wielki kataklizm zagraża naszej planecie, przywódca ekspedycji Ozyrys postanawia stworzyć plan, dzięki czemu ludzie otrzymają kiedyś dar mądrości, który może ich uchronić przed następnym kataklizmem, ale tylko, jeśli staną się tego godni. Bezwzględny Set postanawia jednak przeszkodzić jego misji...
Teraźniejszość.
Doktor Sheila Ramsey odkrywa, że z mitologii o bogach Egiptu został wymazany tajemniczy bóg-nietoperz Nekhrun i wierzy gorąco, że istnieje równie tajemnicza egipska hala zapisów, która może zawierać "mądrość bogów". Przekonuje Bruce'a Wayne'a do swoich teorii i do zorganizowania wspólnego wyjazdu do Egiptu. Bruce jest synem archeologów zamordowanych wcześniej właśnie w wyniku zbliżenia się do tego samego sekretu, dlatego też pragnie odkryć powód ich morderstwa, a wskazówką do tego może być tajemniczy kartusz z symbolem nietoperza. Szybko okazuje się, że Sheila i Bruce natykają się na coś, co może wstrząsnąć światem. Ktoś jednak bardzo chce im przeszkodzić w dotarciu do prawdy i nie cofnie się przed niczym...
Czy w dalekiej przeszłości Ozyrys przekazał ludzkości swój wielki dar, czy Set mu jednak w tym przeszkodził? Czy tajemniczy Nekhrun stanął po stronie ciemności, czy światła? Czemu ktoś chce ukryć prawdę? Co oznacza pradawna tajemnica dla ludzi żyjących obecnie?
Oto historia trochę mniej konwencjonalna w klimatach Batmana, ale powinna zainteresować tych, którzy lubią elementy starożytne powiązane z twardym SF. Nie zabraknie tu jednak też kryminalnego śledztwa, tylko, że w odróżnieniu od komiksów z regularnej serii, Batman tropi tu starożytny sekret z przeszłości powiązany ze śmiercią swoich rodziców.
"Powiedzieli, że nasza cywilizacja była pierwszą tak zaawansowaną na Ziemi. Powiedzieli, że Atlantyda była tylko mitem. Powiedzieli, że bogowie nigdy nie przybyli z niebios. Powiedzieli, że nie było boga-nietoperza. Powiedzieli, że Sfinks i piramidy mają tylko 4500 lat. Powiedzieli, że nie ma żadnych konspiracji, ani wielkich sekretów. Powiedzieli, że świat się nie skończy w roku 2012.
MYLILI SIĘ..."
Podziękowania dla Gedinazgula za korektę!
Mediafire:
4 shared:

poniedziałek, 10 listopada 2014

JLA - Masa krytyczna

Coś spowodowało gigantyczny wzrost u niektórych członków Ligi, dzięki czemu stają się oni zagrożeniem dla siebie i innych...
Niezainfekowani bohaterowie, tacy jak Atom, Green Arrow, Batman, Superman, Martian Manhunter i Snapper (kojarzy ktoś tego ostatniego?) rozpoczynają wyścig z czasem, by uratować swoich towarzyszy i wyjaśnić zagadkę. Jeśli im się nie uda, to jak to Batman i Manhunter mówią, ich towarzyszy trzeba będzie „poświęcić dla większego dobra”... Ale Superman nie zamierza na to pozwolić. Klucz do ocalenia stale rosnących kolegów wydaje się leżeć w wydarzeniach sprzed lat na imprezie u Green Arrowa. Ale to może nie wystarczyć... Do zmian w wielkości bohaterów przyczyniła się też dziwaczna istota w kółko powtarzająca jedno słowo. Kim jest? Czy jest jakimś obcym potworem, czy może sama jest ofiarą innych wydarzeń? Co stara się przekazać tym jednym, nieznanym słowem? Czy niezainfekowani bohaterowie ocalą swoich kolegów i przy okazji świat? Czy Green Arrow i Snapper, którzy wycofali się z bycia herosami, staną na wysokości zadania?
Komiks charakteryzuje się oryginalnym pomysłem na fabułę i dużym dynamizmem akcji, w której, zwłaszcza w pierwszym tomie, wydarzenia skaczą między przeszłością, a teraźniejszością, oraz ciekawym ukazaniem niektórych postaci.

Ciekawostka:
W pierwszym tomie na str. 5 rysownik miał ciekawy pomysł, ukazując wzburzony tłum, który zdaje się krzyczeć na... czytelnika!
 Mediafire:
4 shared:

piątek, 24 października 2014

Supergirl (Matrix) miniseria

Matrix-Supergirl - młoda, mimo swoich mocy miejscami delikatna, dość niewinna i naiwna i bezbrzeżnie zakochana w ostatnim mężczyźnie na Ziemi, który zasłużył na jej uczucie- Lexie Luthorze. Luthor rozpoczyna serie testów względem niej, oficjalnie mających pomóc Supergirl zrozumieć jej własne moce. Nieoficjalnie, plany te są bardziej diaboliczne, gdy prezes Lexcorpu planuje wyhodować sobie całkiem mu posłuszną armię bezmyślnych super klonów. Supergirl stopniowo odkrywa, jak jest wykorzystywana i że mężczyzna, dla którego była gotowa skoczyć w ogień traktuje ją jako swoją własność i zabawkę. Jej zranienie i ból są tym głębsze, im bardziej dowiaduje się, jakim potworem jest człowiek, którego pokochała.
Koniec niewinności może być czasem bardzo brutalny, a emocje targające Supergirl mogą sprawić, że zechce rozerwać- i to całkiem dosłownie- swojego niedawnego kochanka na strzępy... chyba, że wmieszają się w to też Kentowie i Superman, którzy zrobią wszystko, by dziewczyna ze stali nie stała się jednak podobna do bezwzględnego biznesmena. Ale czy to wystarczy, by ukoić jej ból? I czy Supergirl uda się jednak pokrzyżować złowrogie plany Luthora?
Ta miniseria jest bezpośrednio powiązana z serią Supermana z lat '90 i rozgrywa się w czasie choroby klonów- którą ofiarą pada prezentujący się jako "własny syn" Lex Luthor- a poprzedza "Upadek Metropolis". Myślę, że to powiązanie uraduje miłośników serii Supermana z tych lat. Jednocześnie osoby, które nie są zbytnio zaznajomione z regularną serią powinny bez problemu zrozumieć świetnie ukazany wątek główny.
Mamy tu mistrzowskie pokazanie postaci, gdzie od pierwszego tomu, tuż obok tego jak dziewczyna ze stali postrzega Luthora, czytelnik widzi dla kontrastu tuż na sąsiednich stronach jego prawdziwe oblicze i knowania, co zwłaszcza przez ten kontrast sprawia, że jest to obraz dość mocny. Wspaniale jest również pokazane to, co się dzieje wewnątrz głównej bohaterki i jej dość wyboista i niełatwa droga do prawdy oraz jej przeobrażenie. Część postaci drugoplanowych również zasługuje na uwagę. Warto również przyjrzeć się ciekawie narysowanym okładkom z pierwszej i trzeciej części.
Zapraszam do czytania!
2014-XI-02
Tego dnia dodaję czwartą i ostatnią część miniserii, na którą pewnie czekaliście.  To ostateczna konfrontacja Supergirl z Lexem Luthorem. Co z tego wyniknie, do przeczytania w komiksie :) Ale mam dla Was też inne prezenty. Najpierw niespodzianka. To niezapowiadany komiks, którego akcja rozgrywa się później, po "Upadku Metropolis" i "Godzinie Zero", ale nawiązuje częściowo do wydarzeń z tej miniserii i pokazuje losy Supergirl już po tym wszystkim- dlatego można to potraktować jako postepilog, albo czytać oddzielnie od samej serii. Do wyboru.
"Uratowani przez piękną"
Supergirl zamierza spędzić miły dzień w towarzystwie Kentów w Smallville. Jednak na festynie rolniczym okazuje się, że technologia nie zawsze ma pozytywne zastosowanie, a gdy ludzkie życie jest zagrożone, Supergirl musi udowodnić sobie i innym, że potrafi je ochronić. Jednocześnie w Daily Planet Perry White zleca Clarkowi zadanie udania się właśnie na ten festyn, ale zamierza mu... towarzyszyć i tak Clark, zamiast lecieć kilka MINUT do swojej rodzinnej miejscowości jako Superman, musi lecieć jako Clark samolotem kilka GODZIN. To zapowiada się długa podróż... Ale może jednak czasem w takiej podróży z kimś, z kim można porozmawiać można nauczyć się czegoś nowego, nawet, gdy się jest Supermanem?
Komiks ten jest w w innym i lżejszym klimacie niż seria i posiada wątki humorystyczne. Ale jest w nim też pewne przesłanie dotyczące technologii, nieoczekiwanego rozwoju wydarzeń i wagi rodziny.
Mam nadzieję, że Wam się spodoba!
Jako trzeci element, jaki mam dla Was, to coś dla miłośników estetyki. Zauważyłem, że w pierwszej części, po bokach niektórych stron zachowały się pewne przybrudzenia. Nie przeszkadzało to w czytaniu, gdyż było tylko po bokach, ale uznałem, że może trochę po czasie, ale jednak je skoryguję. Oddaje Wam więc też pierwszą część wyczyszczoną z tych zabrudzeń po bokach. Kto chce, niech ściąga- można ją pobrać w zamienionych linkach.

Ciekawostki rysunkowe:
W czwartej części miniserii na przedostatniej stronie Superman ma... granatową pelerynę! Na kolejnym obrazku ma znowu czerwoną. Jest to błąd rysownika i jak można zauważyć, granat peleryny na pierwszym obrazku, jest w takiej samej tonacji jak koszula Jonathana Kenta.
W "Uratowani przez piękną" rysownicy zastosowali ciekawą strategię "wychodzenia z kadru". Zauważcie, że sceny, gdy jakiś element wychodzi poza kadr, są nieprzypadkowe i praktycznie na każdej stronie, co daje ciekawy efekt.
Mediafire:
4 shared:

poniedziałek, 20 października 2014

JLA 80 page giant 01

Dziś mogę Wam wreszcie zaprezentować duży komiks, będący składanką krótszych historii z różnymi bohaterami. Jest co czytać, więc zapraszam do czytania!
W środku znajdują się następujące opowieści:
Batman i Superman - Zielona kula
W Gotham zostaje popełnione morderstwo, a w płaszczu ofiary znaleziono tajemniczą zieloną kulę, która wygląda na... kryptonit! Wszystko wskazuje, że mordercą jest... Superman! Prowadzący śledztwo, zaniepokojony Batman próbuje odkryć, czy Superman popełnił tą zbrodnię, czy ktoś go wrabia...
JLA - Liga Sprawiedliwości... na sprzedaż?
Pewien biznesmen przekazuje Lidze Sprawiedliwości ogromną sumę miliarda dolarów robiąc to z "dobroci serca". Jedynym, który ma wątpliwości co do szczerości jego intencji jest Green Arrow, który pakuje się w kłopoty próbując znaleźć dowody, że miły miliarder wcale nie jest taki miły...
Blue Beetle i Booster Gold - Łowcy myszy
Dwóch najbardziej niepoważnych członków JLA Srebrnego Wieku postanawia rozprawić się z myszą, która zagnieździła się w nowojorskiej siedzibie Ligi. Aby to osiągnąć stosują coraz bardziej niekonwencjonalne metody. Plus Guy Gardner zostaje uderzony w głowę i staje się... słodszy od cukru!
Z całego komiksu ta historia jest wyjątkowo na niepoważnie.
Red Tornado - Lament blaszanego człowieka
Red Tornado jest androidem, który stał się tak ludzki, jak to tylko możliwe. Oddał życie za innych, ale jako android mógł zostać odbudowany. Jednak odkrywa, że zatracił swoje człowieczeństwo... Czy je odnajdzie?
Sekretne stowarzyszenie super przestępców
Kiedy Superman ogłosił publicznie uformowanie nowej Ligi Sprawiedliwości z siedzibą na księżycu, przestępcy naprawdę się przestraszyli. Postanowili jednak, że zjednoczą siły i rozprawią się z bohaterami raz na zawsze. Plan był genialny. No prawie...
Green Lantern i Martian Manhunter - Dziedzictwo wojownika.
Martian Manhunter uczy Kyle'a Raynera o to znaczy być wojownikiem. Uczeń niespodziewanie ma szansę wykorzystać tą wiedzę w praktyce, gdy obcy statek kosmiczny o bardzo złych zamiarach zmierza w stronę Ziemi, a Green Lantern może być jedynym, który stanie mu na drodze...
Aquaman i Wonder Woman - Rewelacje
W czasie podwodnej misji ratunkowej, lasso Wonder Woman owija się wokół Aquamana i ten zdradza jej coś, na co wcale nie ma ochoty... Jakby tego było mało, bohaterowie muszą sobie poradzić z łowcami skarbów, którzy w dawnym placu zabaw Atlantów szukają cennych łupów.

Komiks został przetłumaczony już chwilkę temu, ale czekał na korektę, którą profesjonalnie wykonał Riguana, za co mu serdecznie i publicznie dziękuję:)

Choć tytuł sugeruje, że jest 80 stron, to tak naprawdę jest 70, choć komiks zawiera wszystkie historie. Prawdopodobnie do liczby wliczano też strony klubowe, tylną okładkę i może i reklamy. W każdym razie 70 stron na raz to i tak większa uczta komiksowa:) Więc życzę... smacznego!:)

wtorek, 16 września 2014

Martian Manhunter - Pielgrzymka

Martian Manhunter opowiada Supermanowi o ostatnich chwilach marsjańskiej cywilizacji, jej zagładzie, stracie swojej żony i córki, jak stanął przeciw szaleńcowi, który zabił swoich rodaków i jak samotny i oszalały błąkał się po martwym Marsie, próbując się przekonać, że jego najbliżsi wcale nie zginęli. Jest to też opowieść o jego początku na Ziemi, jak zaczął poznawać ludzkość i być nią zafascynowany i w jakich okolicznościach zaczął żyć też swoją pierwszą ludzką tożsamością.
Nie bez powodu też powiernikiem ostatniego Marsjanina staje się inny ostatni przedstawiciel swojej rasy, który najbardziej może go zrozumieć. Jednak jak sam J'onn J'onzz mówi Kal-El'owi, to co ich różni, to że ten pierwszy jest obcy na Ziemi zarówno przez pochodzenie, jak i wychowanie, podczas, gdy ten drugi tylko przez to pierwsze. Kolejną różnicą jest również to, że Superman nie był świadkiem zagłady swojej rasy- Martian Manhunter- tak.
To poruszająca i głęboka opowieść o stracie i bólu, ale też o zaczęciu życia na nowo. Polecam tym, którzy chcą sięgnąć do czytania po coś interesującego i dającego do namysłu.

piątek, 12 września 2014

Superman i Superboy - Trudny sposób + Supergirl

Dziś mam dla Was dwie opowieści w jednym komiksie, aż z trójką bohaterów noszących "S" na piersi.
Superman i Superboy - Trudny sposób
Kiedy dysponujący super mocami nastolatek zaczyna rozrabiać w Matropolis, Superman, wychodząc z założenia, że nie wie, jak to jest być super dzieciakiem w tych czasach, postanawia wezwać Superboya, by tamten zajął się problemem. Okazuje się, że nastolatek zwący siebie Hardrock przede wszystkim poszukiwał koleżeństwa i trafił na takich kolegów, którzy lubili go tylko ze względu na jego moce i urządzanie figli. Nie znaczy to jednak, ze obaj superbohaterowie nie będą mieć z Hardrockiem i skutkami jego czynów pewnej przeprawy. Wszystko to w lżejszym klimacie przygodowym z elementem humoru, choć opowieść ma też pewne delikatne przesłanie, że nie zawsze warto imponować rówieśnikom i słuchać ich we wszystkim.
Supergirl - Ograniczone zasoby
W czasie huraganu Supergirl staje przed koniecznością uratowania życia dwójce ludzi, gdy może ocalić tylko jedną osobę na raz. Dokonując tego wyboru, Matrix musi zmierzyć się z jego konsekwencjami, co sprowadza ją do zadawania sobie pytań o życie, śmierć i istnienie...
Choć krótsza od poprzedniej, ta opowieść jest też znacznie głębsza i utrzymana w poważniejszym klimacie.
Zapraszam do czytania komiksu i obu opowieści w nim zawartych!

niedziela, 7 września 2014

Elseworlds - Robin - Wąska ścieżka

Feudalna Japonia, początek ery shogunatu.
Szlachetny i lojalny mistrz ninja noszący symbol nietoperza zostaje zamordowany przez zdradzieckich wojowników noszących symbol wężowej róży. Przed śmiercią skłania swego ucznia do złożenia przysięgi, że ten nie będzie próbować go pomścić i będzie lojalny względem ich pana Hideyori. Po śmierci swego mistrza, uczeń wybiera się w drogę do zamku w Osace, gdzie żyje jego pan. Na jego drodze stają jednak znowu wojownicy wężowej róży chcący go zgładzić, a także tajemnicza kobieta- ninja w stroju kota. Ta ostatnia okaże się wrogiem, czy sojusznikiem? W tym czasie okrutny shogun pragnie pozbyć się konkurencji i wyrusza przeciwko Osace. Początkowo bohater tej opowieści sądzi, że śmierć jego sensei i zamachy na niego mają swe źródło w postaci posunięć shoguna. Ale wydarzenia w pewnym momencie skłonią go do zastanowienia kto naprawdę jest głównym celem zamachów? W swojej wędrówce cały czas starając się trzymać drogi honoru, dowie się strasznej prawdy o wydarzeniach sprzed lat, swojej przeszłości i tym, jaki to ma związek z teraźniejszością.
55 stron nie tylko dla miłośników Elseworldsów, co kultury japońskiej, oraz nieszablonowych historii! Komiks dużo bardziej przypomina opowieść historyczno-przygodowo-refleksyjną, niż typowy komiks superbohaterski. Bardziej dla dojrzalszego czytelnika. 

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Wonder Woman - Chwile


Kiedy grupa wysoce uzbrojonych kobiet- terrorystek bierze zakładników w banku, na miejscu pojawia się młoda Wonder Woman, która początkowo zakłada, że skoro napastniczki są kobietami, to posłuchają głosu rozsądku. Nie posłuchały, a błąd Diany mógł ją kosztować życie... Diana stara się ich powstrzymać, chroniąc jednocześnie zakładników, gdy do akcji wkracza nadgorliwa policjantka, oficer Marsden, która za wszelką cenę chce dorwać terrorystów, a o zakładników się nie troszczy. Wonder Woman zachowuje część prawdy o tym, co zdarzyło się w banku dla siebie, nie wierząc, że policjanci byliby gotowi wysłuchać kogoś z zewnątrz oskarżającego jedną z nich. Znowu błąd. Marsden balansuje na krawędzi robiąc wszystko, by dowieść, że jest silna i dobra w działaniu. Nawet, gdy zaczyna działać metodą, że cel uświęca środki i po trupach, ale do celu. Balansując między młotem, a kowadłem, Diana stara się ją powstrzymać jednocześnie stając przeciwko terrorystkom.
Cały czas pojawia się pytanie, kto i dlaczego dostarczył terrorystkom tak zaawansowanych broni? Jak też chwile tych wydarzeń wpływają na tych, którzy znajdą się w ich centrum?
Oto jest świat, w którym kobiety nienawidzą kobiet...
Oto jest świat, w którym ci, którzy mieli chronić niewinnych są miejscami dla nich większym zagrożeniem, niż przestępcy...

W komiksie warto zwrócić uwagę na cztery rzeczy:
Po pierwsze- narracja. Świetnie napisana, obszerna, kręcąca się wokół znaczenia tytułowych chwil.
Po drugie- emocje. Tych tu nie brakuje. Ale warto zwrócić uwagę na świetnie narysowane duże plansze ukazujące twarze. Od pierwszego kadru takie rysunki naprawdę przyciągają wzrok.
Po trzecie, Wonder Woman w tym komiksie dopiero poznaje nasz świat. Jest miejscami bardzo ufna i naiwna oraz wciąż jeszcze wierząca w siostrzeństwo kobiet. Ale też jest w niej pokazane to, co najlepsze- gdy policja nie chce rozmawiać z terrorystami, ona wychodzi do nich niemal z otwartą dłonią, chcąc przede wszystkim rozmawiać, a nie walczyć. Okazuje się to też błędem, można powiedzieć, że było głupie, ale ważne, że spróbowała (choć mogła być przygotowana, że terroryści mogą jednak zechcieć ją skrzywdzić). Słowa z końcówki, obserwującego wszystko boga wojny Aresa, być może nie tylko mnie wydają się smutne.
Na koniec zostaje strój Wonder Woman. Nie licząc okładek, Amazonka paraduje cały czas w spódniczce i czarnej kurtce. O ile to pierwsze jest wariacją jej stroju, zwłaszcza na początku jej działalności, to to drugie pozostaje niewyjaśnione. Można tylko spekulować, że Diana chciała się dostosować do Ameryki, do której niedawno po raz pierwszy przybyła. Ten element stroju dodatkowo jakby maskuje jej zwykły ubiór i pozwala się łatwiej wtopić w tłum.
Zapraszam do czytania!

 Mediafire:

piątek, 15 sierpnia 2014

Drużyna Supermana - Umierają nosząc peleryny

Nie mogąc powstrzymać terrorystów przed uśmierceniem zakładników w samolocie, Superman ogłasza publicznie, że opuszcza Ziemię. Ludzie z trudem godzą się z odejściem swego największego bohatera. Lois Lane mówi jednak Supergirl, że Superman pożegnał się z nią, tak, jakby nie wiedział o ich uczuciach i że jest Clarkiem Kentem. A zatem ktokolwiek wygłosił oświadczenie nie był Supermanem!
Co się stało z prawdziwym człowiekiem ze stali?
Podejrzewając, całkiem słusznie, że Supermanowi grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, Supergirl organizuje grupę, która ma go odszukać i uratować. Trójka naśladowców Supermana- Supergirl, Superboy i Steel- rozpoczyna poszukiwania, początkowo utrzymując łączność z Ligą Sprawiedliwości, lecz w końcu są zdani tylko na siebie i to w chwili, gdy muszą stawić czoła bezwzględnemu przeciwnikowi, tak potężnemu, że może łatwo pokonać ich wszystkich.
Czy uda się uratować Supermana? Czy bohaterowie sami wyjdą z tego cało? Co naprawdę dla naśladowców człowieka ze stali znaczy jego symbol, który wszyscy noszą na piersi?

Dzięki za korektę, Blue Bird!

środa, 6 sierpnia 2014

Catwoman - Poślubiłam mumię

Przy upałach nie bardzo się chce myśleć, więc dostaniecie ode mnie klasyczną przygodówkę, nad którą zbytnio myśleć nie trzeba, ale może się Wam spodobać :)
Dowiedziawszy się o odkryciu pięknego naszyjnika bogini Bast, Catwoman udaje się do Egiptu, by go sobie przywłaszczyć. Dostanie się na inny klontynent bez biletu i zmieniając tożsamość nie jest dla niej większym problemem. Arabscy strażnicy grobowca, w którym jest bezcenny naszyjnik, to również nie kłopot. Inna sprawa, że samego naszyjnika strzeże... mumia! I zabranie go jej może się okazać baaardzo złym pomysłem. Obudzona mumia najpierw myli Catwoman z samą Bastet, potem chce ją zabić, wrabia ją w morderstwo i na koniec chce ją... poślubić!
Problem, że "adorator" nie bardzo leży w guście "uciekającej panny młodej", która robi wszystko, by się od niego uwolnić. Drugi problem, że na Catwoman zaczyna polować też Interpol oskarżając ją o morderstwo, którego nie popełniła...
Kocia złodziejka staje przed dylematem jak pozbyć się ścigającego ją i chętnego do ożenku potwora i agentów Interpolu, wiedząc, że od jej wyboru zależy też życie całej egipskiej wioski...
Wiele akcji, elementów horroru, nieco humoru i przede wszystkim dużo przygody!
Zapraszam do czytania!

piątek, 25 lipca 2014

Green Arrow - Żądza będzie panią tej nocy

Deszczowym Seattle wstrząsa fala brutalnych morderstw. Policja i Green Arrow zaczynają podejrzewać ślepego weterana wojny z Wietnamu - Mastersona, którego Arrow spotkał na ulicy, a który wydaje się wmieszany we wszystkie wydarzenia. W pewnym momencie Masterson zdaje się dysponować pewnymi dodatkowymi zdolnościami, a to może oznaczać, że spotkanie z nim może być dla Green Arrowa bardzo niebezpieczne. Czy jednak Masterson naprawdę jest mordercą? Co z tym wszystkim wspólnego ma piękna kobieta, która Oliver spotyka na przyjęciu?
Komiks ten łączy w sobie historię podwójną i dwóch bohaterów głównych. Z jednej strony mamy historię przygodową z elementami kryminału i horroru z Green Arrowem, a z drugiej jest opowieść Mastersona, o jego przeżyciach w Wietnamie, wierze, że Ameryka nie porzuci cywilów, których chroni, zakochaniu się w kobiecie z baru i wydarzeniach, które doprowadziły do jego kalectwa. Ale czy te wydarzenia sprawiły też, że sam po latach zaczął zabijać cywilów w amerykańskim mieście? I czy rzeczy rzeczywiście są takie, jak się wydają?
Komiks miejscami jest przygodowy, miejscami mroczny, miejscami psychologiczny.  
Historia bardziej dla dojrzalszych czytelników.

środa, 16 lipca 2014

Superman - Problem z Matrix

Ta dwuczęściowa opowieść rozgrywa się praktycznie bezpośrednio po "Wygnaniu w kosmos" i kontynuuje wątek Matrix poruszony w tej sadze. Podczas nieobecności Supermana na Ziemi, Matrix przyjęła formę Clarka Kenta. Teraz prawdziwy Clark wrócił, problem, że Matrix nie bardzo się chce zmienić z powrotem. Jakby tego było mało sprowadzony na Ziemię Eradicator tworzy mentalną więź między tymi dwoma postaciami, co doprowadza do tego, że Matrix zaczyna przeżywać to co Superman i zaczyna myśleć, że nie tylko jest Clarkiem Kentem, co Supermanem. Co biorąc pod uwagę jej poprzednie, a teraz znowu aktywne moce jako Supergirl czyni ją/jego niebezpieczną i mogącą narazić innych ludzi.
Superman staje przed trudnym problemem- jak przekonać swego dublera, że to on jest oszustem i to nie krzywdząc osoby, którą uważa niemal za członka rodziny?
Mediafire:
4 shared:

czwartek, 10 lipca 2014

Wonder Woman - Starożytna krew, starożytny kamień

Archeolodzy odkrywają starożytne miasto Majów ze wzorami Olmeków. Zarówno świat nauki, jak i wielu Indian jest dumnych z tego odkrycia i pragnie jego zachowania. Niestety, miasto przyciąga też grabieżców, a chciwy biznesmen korumpuje tubylców, by metodą zachęty w postaci pieniędzy lub groźby, oni sami wykradali i niszczyli własne dziedzictwo. Tych grabieżców nie powstrzymują nawet patrole potomków Majów. Na miejsce, by je chronić, przybywa niezależny zespół naukowców i towarzysząca im Wonder Woman. Lokalny szef policji wydaje się niezdarny w zatrzymaniu grabieżców, ale co jeśli za jego brakiem działań kryje się coś więcej, niż tylko niekompetencja?
Gdy na miejscu wydarzeń pojawia się też przeciwniczka Wonder Woman -Cheetah, a naukowcy zaczynają się domyślać, kto stoi za grabieżami, sprawy mogą przyjąć bardzo niebezpieczny obrót, a Diana zostanie sama na polu bitwy...
Czy Wonder Woman uda się ochronić dziedzictwo kulturowe Majów i Olmeków? I co się stanie, gdy starożytny bóg Majów będzie mieć dosyć desekracji swoich świątyń i zostanie obudzony z wiekowego snu?
W przeciwieństwie do wcześniej przetłumaczonych- i planowanych- przeze mnie opowieści o Wonder Woman, tu mamy klasyczną przygodówkę w stylu Indiany Jonesa w spódnicy! Coś dla miłośników tych klimatów i Indian. Nie zabraknie jednak też nutki refleksji nad wagą dziedzictwa kulturowego i historii i tych, którzy traktują to jedynie jako element napychania swoich kieszeni.
Zapraszam do czytania!

piątek, 4 lipca 2014

Martian Manhunter - Rewelacje

"Rewelacje", to cykl nie związanych ze sobą opowieści, w których Martian Manhunter spotyka i mniej lub bardziej poznaje różnych bohaterów i przez to spojrzenie na nich jest od strony zewnętrznej, co w porównaniu z narracją w pierwszej osobie tworzy naprawdę ciekawy i miejscami głęboki klimat. Każda opowieść jest poświęcona kontaktowi z innym bohaterem. Pojawią się Superman, Green Lantern i Batman.

Rewelacja pierwsza: Superman - Obcy przybysze 
 Martian Manhunter staje się świadkiem, gdy mała rakieta z Kryptona ląduje na polu kukurydzy w Kansas. Łącząc się umysłem z komputerem kapsuły doświadcza zimnego społeczeństwa Kryptonu i zaczyna się obawiać, że wysłany na Ziemię mały Kal-El przybył, by ją przemienić na podobieństwo swego rodzinnego świata. Manhunter rozpoczyna w różnych postaciach obserwację dorastającego Clarka Kenta cały czas zadając sobie pytanie, czy gdy ten dorośnie stanie się przyjacielem, czy wrogiem? Jako czarnoskóry pracownik Jonathana Kenta pada ofiarą rasistowskiej napaści ze strony kilku mieszkańców Smallville, które w tym komiksie nie jest też takim idyllicznym miasteczkiem jak w innych historiach o Supermanie. Wtedy też staje się świadkiem tego, jak oburzony Clark po raz pierwszy przysięga sobie, że "naprawi świat". Manhunter ma w sobie mieszaninę nadziei i przerażenia, bowiem wiele zbrodni zostało popełnionych w imię tego, że ktoś chciał "naprawić świat"... Gdy Clark Kent staje się w pełni świadom swoich mocy i kryptońskiego dziedzictwa po raz pierwszy zaczyna się prezentować publicznie jako Superman. Dla Martian Manhuntera jest to sygnał do ostatecznej konfrontacji między nimi...
Opowieść tą uważam za najlepszą z "rewelacji", co nie znaczy, że inne są złe. Mamy tu jednak pokazane dorastanie Clarka w sposób zupełnie inny niż w komiksach bezpośrednio poświęconych Supermanowi, widziane oczami kogoś z zewnątrz. W przeciwieństwie do tego, jak go widzą Kentowie, to małe dziecko dla Manhuntera jawi się jako możliwość śmiertelnego wręcz zagrożenia, ale on sam szuka prawdy i nie chce się poddać uprzedzeniom. Pamiętajmy też, że obaj są ostatnimi ze swoich ras (a przynajmniej przez jakiś czas Manhunterowi tak się wydawało). Jednocześnie mamy problem rasizmu, a także pokazano Smallville od zupełnie innej strony. Głęboka, obszerna narracja również jest wielkim plusem tego komiksu.
Osobiście bardzo zachęcam do czytania i to nie tylko miłośników Supermana
Rewelacja druga - Green Lantern - Strzeż się mej mocy
Starożytny pakt pomiędzy Marsjanami, a Strażnikami Wszechświata głosi, że Green Lanterni nie mają wstępu do Układu Słonecznego. Ścigany przez spragnionego zemsty niebezpiecznego terrorystę Green Lantern Abin Sur wkracza na Ziemię i sprowadza ze sobą swoją bitwę. A Martian Manhunter jest wściekły i początkowo gotów traktować obu walczących jednakowo. Może się jednak okazać, że nie zawsze można być neutralnym, lub przeciwnikiem wszystkich i czasem trzeba dokonać wyboru, po której jest się stronie. I może z tego niechcianego sojuszu wyniknie coś dobrego. O ile Marsjanin przeżyje tą konfrontacje...
Druga rewelacja jest znacznie bardziej przygodowa i mniej refleksyjna, niż pierwsza, co nie znaczy, że jest zła. Sam pomysł, że Green Lanterni nie mają wstępu do Układu Słonecznego jest ciekawy, a także to, że J'onn J'onzz stosuje początkowo taktykę "pchania palca między drzwi", czyli nastawienia, by stanąć pomiędzy walczącymi. Nawiasem mówiąc, większość czytelników wie, że na Ziemi byli inni Green Lanterni, więc Martian Manhunter musiał w końcu zaakceptować ich obecność i uznać, że dawny pakt o "nienaruszalności terytorium" już nie obowiązuje. I ten komiks właśnie też pokazuje, w jakiej sytuacji do tego doszło.
Rewelacja trzecia - Batman - Bracia
Brat policjantki- Diany Meade - z Denver zostaje zabity w Gotham, a ona i jej partner z wydziału- John Jones- przybywają do tego miasta, by zacząć zadawać kilka pytań w tej sprawie. Nikt nie wie, że detektyw Jones to zmiennokształtny Marsjanin, którego w pewnym momencie bardziej interesuje odnalezienie "miejskiego mitu" jakim jest Batman. Śledztwo zaczyna wskazywać, że za morderstwem mógł stać właśnie Mroczny Rycerz, a wszystko łączy się z serią podpaleń, w co zdaje się być zamieszany... Bruce Wayne. Ale sprawy nie są takie oczywiste, a ktoś może bardzo chcieć zatuszować prawdę i rozegrać własną rozgrywkę... Dlaczego Brian Meade musiał zginąć? Jaki to ma związek z Batmanem i Bruce'm Wayne'm? Co się stanie gdy siostra zamordowanego wpadnie na kogoś, kogo nie powinna? I co się wydarzy gdy  Martian Manhunter i obrońca Gotham wreszcie się spotkają?
Marttian Manhunter Rewelacje:
Mediafire:
4shared:

wtorek, 1 lipca 2014

Świat Metropolis

Seria ta to cztery opowieści dziejące się w tytułowym mieście i dotyczącym czwórki ludzi z Daily Planet i ich losów w przeszłości.
Pierwsza opowieść pokaże Perry'ego White'a, który powraca do domu po długiej nieobecności po wojnie z Wietnamem. Na miejscu odkrywa, że człowiek, którego uważał za przyjaciela uwiódł kobietę, którą on kochał... Perry musi się też zmierzyć z tym, że Lex postanowił wyrzucić Daily Planet na śmietnik historii. Historia ta znakomicie pokazuje tych dwóch różnych od siebie mężczyzn- Perry'ego, szczerego, uczciwego, walczącego o to, co jest dla niego ważne, i Lexa, cynicznego, zdeprawowanego, manipulującego uczuciami ludzi, którzy mu zaufali.
Druga opowieść zaprowadzi nas w przeszłość Lois Lane, gdy jako nastolatka stara się o pracę w Daily Planet. Perry nie zamierza jednak zatrudniać dzieci, więc Lois usłyszawszy, że Lex Luthor planuje coś wielkiego postanawia go "odwiedzić" troszeczkę nielegalnie dostając się do Lexcorpu i starając się zdobyć dokumenty Luthora. Niestety wpada prosto w łapy "władcy" tego miejsca...
Trzecia opowieść przedstawia losy młodego Clarka Kenta, który podejmuje studia w Metropolis i jego pierwszą pracę. Clark nawiązuje również bliższą znajomość z pewną dziewczyną, a choć nie nosi jeszcze kostiumu, stara się także z ukrycia pomagać swoimi mocami innym ludziom.
Czwarta i ostatnia opowieść pokaże nam przyjaźń pomiędzy Jimmy'm Olsenem i Supermanem i jak ten pierwszy starając się uratować komuś życie wynalazł swój słynny zegarek sygnałowy pozwalający wzywać tego drugiego na pomoc.
John Byrne w najlepszej formie!:)
Mediafire:
4 shared:

wtorek, 3 czerwca 2014

Wonder Woman - Dawna i przyszła opowieść

W Irlandii grupa archeologów odkrywa grobowiec kobiety-wojowniczki, oraz starożytne tablice spisane językiem greckim. Obecna na miejscu Wonder Woman tłumaczy te tablice dostrzegając ogromne podobieństwo do swego życia, a także do wielu sytuacji współczesnych.
Starożytna Grecja.
Po tym jak królowa ludu Amazonek z Efesus zostaje uprowadzona przez Tezeusza, jej córka księżniczka Artemis wyrusza do Aten, by ją odnaleźć. Dostawszy się podstępem do pałacu odkrywa, że Tezeusz jest brutalem, który agresywnie traktuje kobiety, a jej matka jest jego główną ofiarą, zaś ona może się stać następną.... Co najbardziej przeraża młodą księżniczkę, to, że jej matka przestała myśleć jak królowa, a zaczyna się zachowywać jak zaszczute zwierzę, nie wierząca, że może opuścić swego kata... Na miejscu Artemis zyskuje jednak też jako sojuszniczki celtyckie niewolnice, które mają dość tak Grecji, jak i Tezeusza i jego pałacu. Czy jednak przeżyje konfrontację z Tezeuszem?
Irlandia, znowu czasy współczesne.
Wonder Woman odkrywa, że tuż obok niej naukowiec bije swoją żonę, a tamta nie tylko nie potrafi go opuścić, co go wręcz broni...
Opowieść ta łączy w sobie klimat starożytności, i współczesności, historie przygodową, obyczajową i refleksyjną. Opowieści ze starożytności i współczesności przeplatają się ze sobą. Osobiście polecam tą historię wszystkim, którzy chcą przeczytać coś ambitniejszego, ale też cenią historie przygodowe.
W czym prawa społeczne i relacje międzyludzkie się zmieniły, a w czym nie, od czasów starożytnej Grecji? Czy kobiety nadal pozostają w toksycznych relacjach i padają ofiarami przemocy? Czy zarówno gloryfikowany przez Greków Tezeusz, jak i obecny szanowany naukowiec mogą skrywać mroczną stronę?

"Jest tak wiele powodów dlaczego kobiety pozostają w poniżających relacjach. Może ona go żałuje. Albo myśli, że może mu pomóc. A może naprawdę jest przekonana, że to jej wina".

W oryginale na przedostatniej stronie okładki znajdowały się brytyjskie i amerykańskie telefony dla ofiar przemocy. Poszukałem w Internecie i zastąpiłem je w większości polskimi odpowiednikami z większych miast. Mam nadzieję, że będzie to bardziej ciekawostka, ale jeśli ktoś będzie w potrzebie, niech nie waha się z tego skorzystać.

piątek, 18 kwietnia 2014

Superman - Wygnanie w kosmos

Oto jedna z ciekawszy sag z Supermanem rozgrywająca się w kosmosie na którą wielu z Was długo czekało. Nękany wyrzutami sumienia z powodu dokonania egzekucji na przestępcach ze Strefy Widmo, oraz po tym jak uznał się za zbyt niebezpiecznego dla innych ludzi, Superman dokonuje samowygnania w kosmos. Po opuszczeniu Ziemi rozpoczyna błąkanie się w kosmosie. Odwiedza różne światy, starając się pomagać tym, którzy jego pomocy potrzebują, ale nigdy nie zostając nigdzie na dłużej. Jednocześnie stawia sobie pytanie kim jest on sam i jaki jest jego cel? Na swojej drodze spotyka też wiele dziwnych istot, także takich, które nie są zbyt przyjazne. Gdy styka się ponownie z masowym ludobójstwem musi podjąć decyzję, czy ukarać swego przeciwnika tak samo jak przestępców ze Strefy Widmo. Ale przypadek jest tu inny, gdyż nie jest to jednak tak do końca ludobójstwo... Trzy śmierci z rąk Supermana, to już dość dużo, czy jest gotów na czwartą? Gdy wydaje się, że znajduje na krótko nowy dom, niestety los daje mu kolejnego kopniaka. W wyniku splotu wydarzeń trafia do Świata Wojny, gdzie zostaje gladiatorem na arenie. Ale nawet tam odmawia wystąpienia przeciw swoim zasadom.
Właśnie tam też pozna kapłana, który odwiedził kiedyś Krypton i zetknie się ze swoim kryptońskim dziedzictwem. Jednocześnie jest to też opowieść o Ziemi bez Supermana, Lexie Luthorze spragnionym większej władzy i Matrix przyjmującej postać Clarka Kenta i próbującej go zastąpić...
Saga posiada bardzo dobre scenariusze, które mogą zadowolić tak miłośników fabuły przygodowej, jak i refleksyjnej. Z pewnością też spodoba się miłośnikom dłuższych historii, a także tym, którzy lubią scenariusze kosmiczne.
Część tej sagi była co nieco przetłumaczona przez Tm-Semic w ich wydaniu „mocno zbiorczym” w polskim „Superman 6/91”, ale tu będziecie mieć całość z historiami, które w Polsce nie były i bez „cięć” w tych elementach, gdzie jednak były. "Wygnanie w kosmos" następuje po moim wcześniejszym tłumaczeniu "Przestępcy ze Strefy Widmo", oraz rozgrywa się bezpośrednio po "Na krawędzi". Początek pierwszej części "Wygnania" przywołuje jednak najważniejsze z tamtych wydarzeń w przebłyskach wspomnień głównego bohatera, co sprawia, że czytanie tamtych historii nie jest niezbędne, by zrozumieć tu główny wątek. Aczkolwiek może pomóc zrozumieć niektóre dodatkowe wątki i oczywiście byłoby mi bardzo miło, gdybyście sięgnęli też po tamte moje tłumaczenia.
Zapraszam do lektury!

Od ósmej do 11 części historie te wchodziły w skład składanki Tm-Semic "Superman 6/91", ale należy pamiętać, że w tej składance z prawie 120 stron tych części zrobiono nieco ponad 40 i w niektórych, by pasowały do składanki nadpisywano całe zdania i wypowiedzi, a nie je tłumaczono. Tutaj macie pełną wersję bez cięć i nadpisywania tego co "nie pasowało" do składanki. By jednak uszanować pracę Tm-Semic, na tych stronach, które pokrywają się ze składanką zastosowałem ich tłumaczenie zaznaczając to na każdej stronie, ale czasem z mniejszą, a czasem większą moją korektą. Ósma część którą macie przed sobą jest też znacznie głębsza i bardziej pokazuje co się dzieje z Supermanem i wydarzenia związane z Kryptonem, niż w składance Semica.


Mediafire:
4 shared:

wtorek, 4 marca 2014

Superman i Sześciopak - Jak być superbohaterem [parodia]

Strzeżcie się złoczyńcy! Największy bohater Gotham, czyli... Sześciopak przybywa do Metropolis! Nigdy wcześniej nikt nie widział takiego bohatera i pewnie nigdy nie zobaczy! A wielki bohater ma kilka pomysłów, jak rozwiązać sprawę przestępczości: zgładzić Lexa Luthora, podpalić więzienie, przerobić na plasterki ulicznych rzezimieszków. Tylko czemu obserwujący te wyczyny Superman zachowuje się tak, jakby miał przedwcześnie osiwieć? :D Dodatkowo Superman próbuje wytłumaczyć swemu "partnerowi na patrolu", że przecież nawet taki "niesforny młodzieniec" jak Doomsday się zreformował i chodzi na spotkania dla ofiar przemocy :) Plus dowiecie się czemu przestępcy napadają na starsze panie :)
Komiks ten to taki mały humorystyczny przerywnik w moim tłumaczeniu. Co ciekawe, z jednej strony mamy tu totalną parodię tego, jak być superbohaterem w wykonaniu "nowego bohatera", ale też są w to wplecione pewne refleksje od strony Supermana.
Tylko 10 stron więc czyta się szybko. Możecie to uznać za krótką odmianę względem tego co tłumaczę, ale taką króciutką :)
Informacyjnie: historia pochodzi z komiksu "Superman 80 page giant 01"

poniedziałek, 3 lutego 2014

Superman - Na krawędzi

Superman stawia czoła własnym koszmarom, nękającym go po zabójstwie przestępców ze Strefy Widmo. Jednocześnie zastanawia się, jak bardzo sam jest człowiekiem, która to jego część jest dla niego najważniejsza? Tymczasem przeciwko Supermanowi występują połączone siły Brainiaca i Luthora, Intergang dokonuje ataków, a nowy Gangbuster rozbija głowy przestępcom działając metodami w stylu Batmana. Wszystko to sprawia, że Superman staje się coraz bardziej rozdrażniony i zmęczony, zaczynając się też zachowywać irracjonalnie. Bieg wydarzeń sprawia, że poznaje straszną prawdę kim naprawdę jest nowy Gangbuster, i wszystko to doprowadza do tego, że decyduje się na samowygnanie w kosmos.... Możliwe, że na zawsze... Opowieść ta z dużą dozą psychologii jest jednocześnie prologiem do „Wygnania w kosmos”, która to saga też będzie wkrótce tłumaczona.
Chronologicznie opowieść ta mieści się pomiędzy polskim Sup 5/91, a 6/91 i wkrótce po mojej translacji "Przestępcy ze Strefy Widmo".
Dodatkowa informacja: pomiędzy czwartą, a piątą częścią tej opowieści biegnie nigdy nie tłumaczony crossover "Invasion". Ze swojej strony zamierzam to więc zrobić tak, by wątku z "Invasion" były pomijane w ramach możliwości, aż do szóstej części, gdy jest już po danych wydarzeniach.
Mediafire:
4 shared:

środa, 29 stycznia 2014

Green Lantern i Superman - Legenda zielonego płomienia

JUBILEUSZ! 150 TRANSLACJA!

Drodzy komiksiarczycy i czytelnicy moich translacji!
Oddaję Wam właśnie do czytania moją równo 150 translację. Od ponad trzech lat tłumaczę różne historie komiksowe. Przyznaję, że mam z tego pewną satysfakcję i dzięki temu też sam nauczyłem się pracy z komiksami, tak pod względem tłumaczeń, jak i obróbki graficznej mając nadzieję, że z biegiem tego czasu też polepszyłem swoje umiejętności w obu tych dziedzinach. Dzięki temu każdy upływający rok sprawiał, że te komiksy były wykonywane lepiej. Co nie znaczy chyba, że te moje wcześniejsze były złe. Starałem się wybierać różne historie, zazwyczaj dotyczące Supermana, ale były i inne. Były to historie, które z jakiś względów mnie zainteresowały- miały ciekawy scenariusz, uznałem, że albo mogą dawać do namysłu i dobrze by je było przetłumaczyć, albo miały interesującą akcję przygodową, czy nawet z jakiś względów uznałem, że są w miarę zabawne.
Jednak powiem to szczerze- nie sądzę, naprawdę nie sądzę, żebym mógł tak długo pracować nad tyloma komiksami, gdyby nie Wy, czytelnicy tych translacji. Są wśród Was tacy, którzy przeczytali pojedyncze historie, są tacy, którzy przeczytali ich większość, jest kilku takich zapaleńców, którzy przeczytali wszystkie. Każdemu z Was dziękuję i naprawdę się cieszę, jeśli mogłem zaoferować ze swojej strony coś do czytania, co uznaliście za interesujące. 
Wraz z tą translacją ten okres się nie kończy. Nadal mam zamiar dokonywać tłumaczeń różnych komiksów i Wam je prezentować. Mam nadzieję, że ci z Was, którzy nawet od czasu do czasu decydowali się przeczytać, któreś z moich tłumaczeń nadal będą to robić. Nie wiem, co będzie za kolejne trzy lata, więc nie mogę zagwarantować, że po tym czasie nadal tu będę. Ale na pewno będę się tym zajmować jeszcze jakiś czas. Mam nadzieję, że nadal będziecie od czasu do czasu czytać moje translacje.

Dzisiaj będzie ponad 40 stronicowa opowieść stworzona przez Neila Gaimana o przyjaźni ostatniego Kryptończyka i Green Lanterna Hala Jordana 
Nękany problemami osobistymi Hal przybywa do Metropolis szukając rady Clarka Kenta. Wspólnie odwiedzają muzeum, gdzie natykają się na coś, co wygląda jak bateria mocy Green Lanterna. Istnieją jednak rzeczy, które nie są tymi na co wyglądają, i które najlepiej zostawić w spokoju. Tak jest i z tą latarnią. Hal próbuje naładować za jej pomocą swój pierścień, i przez to obaj bohaterowie stają się jak najbardziej... martwi! Próbując wrócić do życia Hal i Clark napotykają na swojej drodze Truposza i obaj muszą przejść przez piekło. I to całkiem dosłownie! A na końcu czeka tajemnicza zagadka i Phantom Stranger. Czy obaj bohaterowie wrócą do życia? Co odkryją podczas swojej niezwykłej podróży?
Historia jest utrzymana w innym klimacie, niż ta, do której są przyzwyczajeni czytelnicy obu głównych bohaterów. Całość jednak jest dość ciekawa.
Scenariusz do tego komiksu Neil Gaiman stworzył w roku 1989 i... DC nie pozwoliło mu w tym czasie wydać tego komiksu! Głównym problemem było, że Hal i Clark znali swoje tożsamości i byli nie tylko "kolegami z pracy", co przyjaciółmi i kłóciło się to wtedy z restartem uniwersum DC po Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach. Scenariusz zaginął na kilka lat, by się odnaleźć w niezwykłych okolicznościach.Wskrzeszony w Amerycę został w końcu opublikowany w postaci tego komiksu. A przez łapy Burego Wilka komiks został dla Was przetłumaczony na język polski:)
Ciekawostka: ci z Was, którzy czytali kiedyś moje wcześniejsze tłumaczenie "Green Lantern i Superman - Tam gdzie jest wola" zauważą tu kilka podobieństw.
Podziękowania:
Dla Amanry, która przetłumaczyła wstęp i posłowie, oszczędzając mi pracy, tym bardziej, że nie bardzo mi się chciało tłumaczyć oba te teksty, a ona zrobiła tu naprawdę dobrą robotę.
Dla Riguany, który zajął się korektą i należycie "dopieścił" różne akapity i zdania, dzięki czemu wszystko powinno teraz wyglądać, jak w zegarku szwajcarskim.

piątek, 3 stycznia 2014

Superman i Green Arrow - Cena postępu

Kiedy duża ilość smogu paraliżuje życie mieszkańców Metropolis, Superman stara się pomóc tam, gdzie jest najbardziej potrzebny, zdając sobie jednak sprawę, że nie ma wpływu na to, że ludzie mimo alarmu o zanieczyszczeniach i tak korzystają z samochodów, nawet, gdy ich nie potrzebują, a sam bohater mimo swoich mocy nie może pomóc ludziom lepiej oddychać. Starając się jednak śpieszyć na ratunek potrzebującym, odkrywa dziwną burzę energetyczną nad Star City, dochodząc do wniosku, że oba wydarzenia muszą być ze sobą powiązane. Razem z Green Arrowem i towarzyszącymi im Olsenem i Black Canary udają się do miejsca, które okazuje się źródłem kłopotów, gdzie odkrywają, jak to grupa naukowców pod pełnym zezwoleniem rządu USA i w ścisłej tajności bawi się w bogów eksperymentując z rzeczami, których nie znają i nie kontrolują... Superman stara się ostrzec dowodzącego grupą naukowców doktora Selingera o konsekwencji ich czynów, ale tamten uważa, że to, co się dzieje jest tylko „ubocznym skutkiem badań i postępu”. O ile jednak Kryptończyk stara się trzymać prawa i wierzyć, że do Selingera i jego grupy naukowców trafią argumenty logiczne i odezwie się sumienie, Green Arrow nie zamierza zostawiać niczego przypadkowi... Jak obaj herosi się obawiają, eksperyment wymyka się całkiem spod kontroli...
Komiks ten jest świetnym połączeniem tematyki ekologicznej, psychologicznej i przygodowej. Ponadto pokazuje dwóch różnych bohaterów, którzy zwykle raczej nie działają razem.
Ważna informacja: Jest to komiks ze „Srebrnej Ery”, dlatego pewne elementy związane z Supermanem różnią się od tego, do czego czytelnik jest przyzwyczajony (ale nie w tych rzeczach naprawdę najważniejszych). W przypadku Green Arrowa to nie ma znaczenia.

Na ten komiks natknąłem się przypadkiem i pierwotnie nie był on w moich planach. Przeczytawszy go jednak uznałem, że jest naprawdę niezły i warty tłumaczenia. Jedyne do czego można się doczepić, to dodatkowe kosmiczne moce Supermana i łamanie praw fizyki na niektórych stronach końcowych. Ale mimo tego, przez większość stron opowieść naprawdę wciąga i porusza.